<
+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 41

Wątek: Seriale

  1. #21
    Masz barna! Awatar Isaa
    Dołączył
    Feb 2013
    Płeć
    Wiek
    25
    Posty
    341

    Domyślnie Odp: Seriale

    Najlepsze seriale mają po kilka serii, bo się podobają ludziom, więc przynoszą zyski, więc robi się kolejne serie... Przerwa świąteczna się kończy, dużo nauki, będziesz mieć wymówkę przy długim serialu, nie narzekaj

  2. #22
    Królik Doświadczalny Kama Awatar Snorri
    Dołączył
    Jan 2009
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    536

    Domyślnie Odp: Seriale

    To nie jest prawda. W długich serialach dobre są pierwsze sezony. Potem jest tendencja spadkowa, ale ludzie liczą, że serial wróci do pułapu ustawionego na początku i siedzą. Może się też zdarzyć, że serial ma po 5 dobrych odcinków na każdy z 8 sezonów, który ma 13 odcinków.
    Jeśli nie chcesz mojej zguby,
    krrrokodyla daj mi luby.

  3. #23
    Masz barna! Awatar Isaa
    Dołączył
    Feb 2013
    Płeć
    Wiek
    25
    Posty
    341

    Domyślnie Odp: Seriale

    Dokładnie o tym mówię

    Ale jeśli szukasz niedługiego, dobrego serialu, to spróbuj "Firefly", jak radził Ci Zeg. 2-3 dni i znowu nie będziesz mieć co oglądać

  4. #24
    Zafascynowany FNiN
    Dołączył
    Dec 2012
    Posty
    280

    Domyślnie Odp: Seriale

    The Confession

  5. #25
    Masz barna! Awatar Isaa
    Dołączył
    Feb 2013
    Płeć
    Wiek
    25
    Posty
    341

    Domyślnie Odp: Seriale

    Matura zbliża się wielkimi krokami, więc odkryłam na nowo moją wielką pasję do seriali i w ciągu 2 tygodni skończyłam 3 i zaczęłam kolejne 2 (co dla Drago i tak jest "amatorszczyzną" ).

    Pierwszym zakończonym z wielkim żalem jest "Rodzina Soprano" - mój aktualny numer jeden wśród seriali, ten, od którego zaczęły się ambitne seriale. Jest to opowieść o rodzinie włoskiego mafiozo z New Jersey, Antoniego Soprano (pod pojęciem "rodzina" kryje się nie tylko żona i dwójka dzieci, ale również mafijna rodzina). Dzięki jego rozmowom z psychiatrą, doktor Jennifer Melfi, można poznać jego przemyślenia na temat swojej własnej osoby, otoczenia i pracy. Tony nie uważa się za złego człowieka, wręcz przeciwnie, za niemal zwykłego faceta, który ma problemy jak każdy inny (w ramach kontrastu: ranking, w którym Tony znajduje się na podium ). Kto ma zginąć, ten ginie (co nie jest przesadzone w drugą stronę, jak w "Grze o Tron"), jak dla mnie postaci są realistyczne, niektóre okropnie irytujące, rozwój akcji przynosi bohaterom zarówno wesołe, jak i smutne chwile. No i zakończenie...
    Powiedziałabym, że jest to dosyć ciężki serial, a przynajmniej ja nie potrafiłam obejrzeć 4 odcinków pod rząd, co zdarza mi się przy innych, "lżejszych". Ale polecam. Polecam bardziej niż mojego ukochanego "Doctora Who"

    Drugim zaczętym był serial pod tytułem "True Detective". Skończonym po dwóch dniach. Zaczyna się przesłuchaniem dwóch detektywów, którzy opowiadają o sprawie prowadzonej 17 lat wcześniej.
    Jak to bywa - łączy się ona z inną, która jest prowadzona w 2012 roku. Jak na mój gust zbrodnia jest trochę zbyt wydumana, ale wątek jest poprowadzony w miarę logicznie, więc da się to przeżyć. Rozczarowało mnie trochę zakończenie: w pewnym momencie pomyślałam "ale świetny koniec, zarówno Rust, jak i Marty zginą w labiryncie, a ten psychol będzie dalej zabijać". Oczywiście tak się nie stało.
    Drugim minusem jest długość - osiem odcinków po 60 minut to zdecydowanie za mało.
    Na samym początku mamy bardzo fajne intro. Normalnie takie piosenki mi się nie podchodzą, nie byłam w stanie przesłuchać całej płyty, ale ta akurat jest... no pasuje

    Trzeci skończony serial to "Rodzina Borgiów". Dla wielbicieli takich klimatów i Françoisa Arnauda, bo nic wyróżniającego nie jestem w stanie się w nim dopatrzyć.

    Seriale rozpoczęte to "Supernatural" (jak na razie mi się podoba, sprawy nie są jeszcze jakoś bardzo naciągane, domyślam się, że później robi się schematyczne i na siłę, zwłaszcza, że sezonów jest 9. I planują kolejne) oraz "The Prisoner", który kojarzy mi się z "Rokiem 1984" Orwella - wszędzie kamery, wszechobecna propaganda, nadawanie ludziom numerów zamiast imion, władza pragnąca wiedzieć o obywatelach wszystko... Zapowiada się dobrze, jest jeden sezon.

    Ktoś, coś oglądał? Ma zamiar?

  6. #26
    Królik Doświadczalny Kama Awatar Snorri
    Dołączył
    Jan 2009
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    536

    Domyślnie Odp: Seriale

    "Under The Dome" na podstawie Kinga (którego zasadniczo nie lubię, ale podchodzą mi takie książki, które nie skupiają się na jednej postaci, ale na różnych przedstawicielach jakiegoś zbioru - patrz "Trafny Wybór" Rowling (zresztą też planowana ekranizacja (serializacja?)), który w sumie dobrą książką nie jest, ale czytało mi się nieźle).
    Z "Pod Kopułą" mam to samo co z takimi książkami (patrz powyższa dygresja) w sumie nie wiem co ja zobaczyłem w tym serialu, ale od rana obejrzałem 6 odcinków i przypuszczam, że najpóźniej jutro go skończę. I w sumie tak sobie piszę i piszę, ale puenty nie mam bo nie wiem czy polecać cy nie polecać. Frustrujące.

    "True Detective" o wybitności którego głośno w internetach i co ja będę polecał kiedy wszyscy polecają? Dodam tylko, że nie mogłem go oglądać ciągiem, więc przez ponad tydzień codziennie jeden odcinek wyciągał mi godzinę z wieczoru, potem chwila na analizę (chyba na nic mądrego nie wpadłem :<).

    Od "Gry O Tron" odpadłem po czwartym odcinku.

    Zaraz znowu nie będę miał co oglądać...
    Jeśli nie chcesz mojej zguby,
    krrrokodyla daj mi luby.

  7. #27
    Zafascynowany FNiN
    Dołączył
    Dec 2012
    Posty
    280

    Domyślnie Odp: Seriale

    Cytat Zamieszczone przez Snorri Zobacz posta
    Zaraz znowu nie będę miał co oglądać...
    To zacznij Wikingów

  8. #28
    Królik Doświadczalny Kama Awatar Snorri
    Dołączył
    Jan 2009
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    536

    Domyślnie Odp: Seriale

    Słyszałem o tym sporo, Kun, ale nic zachęcającego.

    Ale postanowiłem spróbować z "American Horror Story" albo wrócić do "Bates Motel", to dopiero od jutra bo wciąż mam przed sobą jeszcze trzy odcinki "Under the Dome".

    A w ogóle to liczę, że wpadnie tu Is i zarzuci mnie jakimiś propozycjami
    Ostatnio edytowane przez Snorri ; 11-05-14 o 13:08
    Jeśli nie chcesz mojej zguby,
    krrrokodyla daj mi luby.

  9. #29
    Zafascynowany FNiN
    Dołączył
    Dec 2012
    Posty
    280

    Domyślnie Odp: Seriale

    Ej no. Pierwszy odcinek może i odrzuca, ale jeśli po kilku miesiącach rzucisz się na drugi to Cię wciągnie przy trzecim.
    Naprawdę bardzo fajny serial, którego żal nie oglądać w HD, bo ujęcia krajobrazów skandynawskich są śliczne jak szyszki. Fabuła może niezbyt skomplikowana, ale przyjemna, a sceny batalistyczne dość częste i bardzo, bardzo dobrze zrealizowane pomimo chyba relatywnie niskiego budżetu. Cycków może nie ma, ale seks jest (raz było widać nogę fapfap).

    A tak na marginesie obejrzałem dzięki wyżej wymienionemu House of Cards i polecam pierwszy sezon. Bo bardzo dobrze zrealizowany. Bo wciąga. Bo można zechcieć być politykiem na krótką chwilę (krótko zechcieć, nie zostać). Ale drugi już taki nie jest.

    I nie polecam "The 100". To jest taki wkurwia*** serial, że ja pierdo**. Na początku zapowiadał się dość ciekawie, ale z każdym kolejnym słowem wypowiedzianym przez główną bohaterkę tym swoim głupim głosem, z każdą głupią decyzją podjętą przez siostrę Bellamy'ego, która na początku była bardzo fajną laską, ale teraz brzydnie z odcinka na odcinek. Z każdygdfgrdvvdsweb kurw* nie oglądać, tylko się zdenerwujecie.

    Ale polecam "Black Mirror". Króciuteńki serialik. Dwa sezony, trzy odcinki, czterdzieści minut, a cieszy.

    EDIT, bo na shoucie Izaa wspomniała o COSMOSie.
    Jeśli ktoś chce się doedukować i poczuć się mądrym, lubi Discovery i sąsiednie kanały, musi to obejrzeć. Jest to remake klasyki sprzed wieków (programu Carla Sagana) prowadzony przez Murzynka Tysona, który jest sławnym naukowcem, ale nigdy o nim nie słyszałem. Niemniej prowadzącym jest bardzo dobrym, a COSMOS: A SPACETIME ODDYSEY jest pozycją wręcz bardzo świetną. Głownie ze względu na oprawę audiowizualną (śliczne, emocjonujące). Wkurzać może tylko ledwo widoczny ateizm Tysona i jego wycieczki w stronę religii, ale nie każdy jest tak fajny jak ja i nie każdy może je zauważyć, więc nie będą Wam przeszkadzać. Ale, jeśli nie kozaczycie tak jak Mortenka z angielskiego i nie wygrywacie, tak jak ona, olimpiad międzykrajowych z takowego, może Was zasmucić fakt, że polaczki cebulaczki guzdrzą się z napisami.
    Ale oglądać, oglądać, oglądać. Na jednym odcinku się nawet popłakałem. A było ich dwa, bo do reszty nie ma napisów!!!two
    Ostatnio edytowane przez kunivers ; 11-05-14 o 15:45

  10. #30
    Królik Doświadczalny Kama Awatar Snorri
    Dołączył
    Jan 2009
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    536

    Domyślnie Odp: Seriale

    (raz było widać nogę fapfap)
    fapfap

    House of Cards
    O zapomniałem sobie o nim. Kurde, ale serio pogorszył się? Szkoda bo po pierwszy sezonie był w czołówce mojego prywatnego rankingu.

    "Black Mirror"
    A no, komuś go miałem polecać, już nie pamiętam komu. Dodam tylko, że pierwszy sezon 100 lat przed drugim, warto więc przynajmniej dla niego.
    Jeśli nie chcesz mojej zguby,
    krrrokodyla daj mi luby.

+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

     

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
Odwiedź nas na Google+!
wspiera nas:
©FNiN.eu 2006-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Developed by: Hern.as

Strona korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz,
by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku
zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Rekomendacje: Quizado.com - Symulator Familiady, zorganizuj swoją własną Familiadę