Złamać mu kręgosłup?
Złamać mu kręgosłup?
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Andrzej, źle.
Natan, Ty też sp****.
Kun, na to pytanie może być kilka poprawnych odpowiedzi. Nie tylko "Martwe". Moja jak najbardziej się do nich zalicza.
^A to przez zasady na za dużą sygnaturę.
Spalić mu babcie ;_;
Ludzie się skończyły, jedz dżem.
Zabić mu rodzinę.
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Nieogar, źle.
Andrzej - -3 pkt.
Nieogar - -3 pkt.
Macie szansę zrehabilitować się własnym pytaniem zadanym przeciwnikowi.
Kun, ja też chcę grać ;<
Soldiers of hate, nazi leaders and civilians
I will take them to where they belong
For I've seen many wars,
Heard a hundred calls to arms
Salvation is my name
Po stole chodzi dziesięć much. Trzy zostały zabite. Ile much zostało na stole ?
//Do panów wyżej i całej reszty: hamować się. Ostatnie upomnienie, wszystko, co dalej będzie mi w jakiś posób nie pasować, będę warnował.//kam193
Ostatnio edytowane przez kam193 ; 14-08-13 o 20:02
Ludzie się skończyły, jedz dżem.
Dlaczego mała Ania nie ma warkoczyków?
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Kun, wnoszę o uznanie mojej odpowiedzi przez twój zamknięty na inne niż jedna będąca tanim i przestarzałym sucharem móżdżek.
^A to przez zasady na za dużą sygnaturę.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)