Rzymska rzeź- rzeźnik 7

[nika22]

Witam! Proponuję wam kolejną edycję rzeźnika- tym razem (ze względu na wyniki ankiety) w stolicy Starożytnej Republiki Rzymskiej.

Fabuła:
Starożytny Rzym. Czasy szczytu potęgi Imperium. Zwykłe życie ludzi zamieszkujących stolicę ówczesnego świata. Handel, rzemiosło, termy, igrzyska. Obowiązuje prawo XII tablic, życie jest niezwykle uporządkowane. Ludzie starają się żyć ze sobą w zgodzie, choć społeczeństwo jest podzielone na bogatych i biednych. Lud domaga się od władzy dwóch rzeczy: chleba i igrzysk. Każdy ubogi obywatel Imperium otrzymuje co miesiąc bezpłatnie od konsula (główny urzędnik miasta- dzisiejszy burmistrz) chleb, mięso, wino i oliwę. Kasta bogatych jest o to bardzo zazdrosna.

Pewnego dnia (z trudem utrzymywany) pokój burzy pożar w biednej dzielnicy. Ginie prawie 20 ludzi. Tydzień później ginie kolejny człowiek. Dwa dni później kolejny. Wszystkich łączy jedno- pochodzą z kasty ubogich. Jednak prawdziwy strach pada na miasto, gdy ginie jeden z kwestorów (urzędnik odpowiedzialny za finanse miasta). Teraz boją się już wszyscy- bogaci i biedni. Nie wiadomo, kto będzie następny.

Ludzi ubogich morduje konsul. Nie chce tracić na nich pieniędzy. Dąży do tego, aby w mieście zostali tylko bogaci, którzy będą płacić miastu wysokie podatki. Co noc morduje jedną lub kilka osób. Przebiera się jednak za kogo innego i zaciera ślady, starając się odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia.
Ludzie ubodzy nie wiedzą jednak że to konsul morduje. Myślą, że to bogaci mordują z zazdrości o datki miasta. Co noc zabijają więc w akcie zemsty jednego bogacza.

Konsul - co noc morduje jedną osobę, ale tak, aby nikt nie domyślił się, kim jest. Wszystko po to aby dojść do spełnienia swojego marzenia - wyczyszczenia miasta z ubogich.
Członek rady- za wszelką cenę chce odnależć mordercę. Co noc zabija jedną osobę, przekonany, że to ona morduje. wszystko po to, aby zapobiec szaleństwu.
Mieszkańcy- ich zadaniem jest przeżyć i pod koniec dnia zabić wytypowaną wcześniej osobę.
Posłaniec- dobrze poinformowany, śledzący morderstwa 24h/dobę.Zna wszystkie osoby w mieście. Jego rolą jest wytypowanie osoby, która może zginąć tej nocy. Jeśli odgadnie, może sprawdzić na drugi dzień jednego z graczy czy jest Rzeźnikiem i próbować przekonać do tego resztę nie zdradzając kim naprawdę jest.
Wenus- rzymska bogini miłości- co noc może ochronić 1 osobę przed śmiercią.

Występują oczywiście faza dnia i nocy
FAZA DNIA od ogłoszenia bilansu-00
FAZA NOCY 00- ogłoszenia bilansu

Zobaczymy ile zbierze się osób, ale mnie nie będzie na forum 17- 24 sierpnia, więc możemy zacząć 25 lub 26.
Każdy oprócz roli dostanie wtedy na pw także status (bogaty/biedny). Bogaci nie mogą typować bogatego do zabicia.

UCZESTNICY: (znak + oznacza że osoba żyje)
Justi [Członek rady]
serpensvolucer [Posłaniec]
Keitissa [Konsul]
FanNeta123 [Mieszkaniec, później Wenus]
Bigben [Mieszkaniec]
Ves Keirat [Wenus]
Natan [Mieszkaniec]
Mia Cleeven [Mieszkaniec]
Alexbobi [Mieszkaniec]


Bogaci:
FanNeta123
Bigben

Biedni:
Keitissa
Natan


W razie jakiś wątpliwości zapraszam do poprzednich Rzeźników lub do mnie na pw.
Zapraszam do zabawy! Czekam na zgłoszenia.

EDIT: Tych, którzy zgłaszali się w temacie ANKIETA: Rzeźnik powraca wpisuję od razu na listę uczestników. Gdyby coś się jednak zmieniło i nie możecie/ nie chcecie grać, piszcie na pw.]

Zmodyfikowałam trochę listę postaci. Zaczynamy 30 sierpnia!

[FanNeta123]

A może faza dnia: Od kiedy napiszesz podsumowanie-00
Faza nocy 00-Aż napiszesz?

[serpens volucer]

I dlaczego nie ma jakiegoś odpowiednika burmistrza?

[Andrzej]

I dlaczego nie ma jakiegoś odpowiednika burmistrza?

W Rzymie odpowiednikiem burmistrza był konsul/prefekt/pretor.

[serpens volucer]

Chodzi o grę, Andrzeju, nie historie.

[Justi]

Czyli rozumiem, że bogaci oprócz statusu dostają też na pw listę bogatych. Tak?

[nika22]

Nie. Bogaci w ogóle nie mogą typować nikogo do zabicia, bo to biedni zabijają w akcie zemsty.
Chyba, że gra potoczy się tak, że bogaci zaczną podejrzewać biednych, to wtedy będą też mogli typować.

[FanNeta123]

A tak w ogóle, to był remis ze światem innej ewolucji.

[Natan]

Dopisuje się, mogę jeszcze?

[Mia Clevleen]

Też bym chciała grać.