ciągnąca się historyjka

[Andrzej]

Zgodnie z niepisaną zasadą, którą stosujemy tu na forum już od czasów "Puba Tramwajarza", czyli pierwszego grupowego opowiadania na forum (które nota bene było offtopem zapoczątkowanym przeze mnie, ale ciii...), a która to zasada znalazła zastosowanie chociażby w legendarnym już chyba (bo nikt go nie przeczytał, a wszyscy słyszeli) AOFie, grupa osób piszących i prowadzących dane opowiadanie może się zdecydować nie uznawać czyichś postów, jeśli nie pasują im do konwencji opowiadania, psują zaplanowaną fabułę. W spornych sytuacjach decydujące zdanie ma założyciel tematu lub w przypadku jego nieobecności lub porzucenia opowiadania i nie pisania w nim, aktywnie piszący użytkownicy budzący największe zaufanie zarządu (... Głupio brzmi, ale coś musiałem wymyślić, w spornych sytuacjach procedura jest klasyczna, to jest decyduje większość, a w przypadku remisu, hierarchia).

Pięknie. A teraz parę rzeczy:

- na co komu kolejne opko, które nic nie wnosi?
- na co komu opko identyczne z kilkoma innymi?
- na co komu opko bez żadnej fabuły?
- na co komu opko, w którym piszą raptem dwie osoby, a dziesięć prosi by ten temat zamknąć?

[Zegarmistrz]

Andrzeju, Tobie na nic. I na tym skończmy. Po prostu ignoruj takie tematy i przeczytaj regulamin forum. I to nie jest miejsce na dalszą polemikę, więc każdy post nie dotyczący opowiadania będzie kasowany.

[FanNeta123]

Zabójca stał na wzgórzu w azylu. Jego miecze łaknęły krwi. A on miał misję.
Zabić smoki.
Bomba zniszczyła większość, ale około dziesięciu jeszcze czeka na śmierć.
Nie dane im czekać długo.

[Natan]

[Efenie, jeśli je zabijesz wszystkie tak jak robi to Andrzej, to dostaniesz warna i 4 punkty karne tego opowiadania, możesz trochę dodać horroru i dramatu, ale nie kompletna apokalipsa.]

[serpens volucer]

[A podobno tylko do kontynuacji historyjki jest ten temat. I twórczego zakończenia jej...]
Po chwili do Zabójcy dołączył kolejny.
- Jaki plan?
- Totalna demolka.
To mówiąc, drugi zabójca wystrzelił w pierwszego smoka jaki się pokazał z RPG 69.

[Natan]

Sheng przetrwał, wziął pierścienie i teleportował się do innego wymiaru, Amelemu, była to piękna kraina mlekiem i miodem płynąca.

[serpens volucer]

... Niestety, płynąca również zabójcami smoków, i aparaturą antymagiczną.

[Natan]

Jednak zabójcy smoków i aparatura antymagiczna utopili się w miodzie, gdzie wszystko przepadło na wieki...

[serpens volucer]

Gorzej, że miód zniknął. Więc smoczek miał przekichane.

[Kage-Sama]

...A poziom miodu podniósł się od zalania powyższych indywiduów i zalał krainę pochłaniając wszystkie żywe istoty.

[Lol, psucie opowiadań to jednak śmieszna sprawa ]