[2014-10-26 23:28]Patrycjolona: Swoja drogą, to Buka rysowała tę nikę w banerze?
[2014-10-26 23:28]Mortenka: spójrz na cycki
[2014-10-26 23:28]Mortenka: i się domyśl xD
Jesteś w bardzo kiepskiej pozycji do stawiania warunków, co nie polepsza Waszej sytuacji. Jesteście tutaj w roli petentów.ale żądam, aby podpisali się pod tobą jeszcze 3 osoby z zarządu do dnia 09.08.2013r., Zegarmistrzu. Wtedy ulegniemy, na razie walczymy. VIVE LA OPKO! VIVE LA OPKO!
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Do dnia 09.08.2013 partia Prawdziwe Opowiadanie nie będzie robić większych protestów, gdyż do tego czasu zarząd może jeszcze rozwiązać to pokojowo (ale małe protesty mogą się zdarzyć ). Niech żyje Vive la opko!
[2014-10-26 23:28]Patrycjolona: Swoja drogą, to Buka rysowała tę nikę w banerze?
[2014-10-26 23:28]Mortenka: spójrz na cycki
[2014-10-26 23:28]Mortenka: i się domyśl xD
Jak to co się stanie? Dzidziuś się zdenerwuje i poprosi o bana, ot co.
^A to przez zasady na za dużą sygnaturę.
Bardzo fajna zabawa. Bawimy się w partie i protesty, jeśli dobrze rozumiem zasady, prawda? To ja zakładam partię Wolność od Marudzenia i żądam, aby każdy kto marudzi, zaprzestał tego do dnia dzisiejszego albo złożył minimum trzy podpisy w tymże samym terminie pod wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze i samodzielnie dokonał trwałego odłączenia klawiatury od komputera.
- [...] Eee... A co znaleźliśmy?
- Zobaczysz. Idziemy do pałacu. Sprowadź Anguę, może być nam potrzebna. I przygotuj nakaz rewizji.
- To znaczy młot, sir?
Vimes i Marchewa,
Na glinianych nogach, T. Pratchett
Drogi Natanie!
To, co napisałeś to naprawdę dobry żart. Gratuluję pomysłu! Dawno nie miałem tak dobrego humoru po przeczytaniu postu.
Vive la drzemka!
Drogi kamie193!
To nie żart i zastanów się nad wszystkim w Vive la opko! Wiecie jak możecie to załatwić itd... .
Vive la opko!
Natan, chciałabym Ci życzyć powodzenia w przyszłości w negocjacjach. Zabierasz się za to najgorzej, jak tylko się da. Jesteś namolny, momentami wręcz agresywny, nie potrafisz zrozumieć, że jeśli wszyscy mają Cię dość, to nic Ci się nie uda uzyskać. Na dodatek jesteś sam, a uparcie używasz liczby mnogiej, nie widząc, że nawet Kage Sama i serpens postanowili kontynuować to opowiadanie w innym wątku. Przecież się da, wystarczy skopiować jego treść ze starego wątku do nowego. Chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem, bo Zeg i Kam wyraźnie napisali, że jest to ostateczna decyzja. Używasz niewłaściwych słów (bo "żądam" w takim wypadku jest najgorszym z możliwych), a to, co napisałeś:
brzmi tak, jakby to Kam Cię o coś prosił, a nie Ty jego.
Więc przemyśl swoją strategię, bo ta do niczego nie zaprowadzi.
Nie da się zamknąć już tego wątku?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)