Nie zrobił. Flesz błysnął obok. Stokrotka i Ekierka rozejrzeli się, ale winowajcy nie dostrzegli. Po chwili odeszli do dalszego stolika.
- Potem masz mi przysłać kopię - przyjaciele usłyszeli kilka stolików dalej. Wychylili się na tyle dyskretnie, na ile się dało. Net próbował się zakryć doniczką, ale niewiele to dało.
Ujrzeli Reginę oraz nieznajomą dziewczynę. Obie cicho rechotały przyglądając się miniaturowemu ekranikowi w dłoni nieznajomej. Zapewne wyświetlał on zdjęcie "pary królewskiej". Dziewczyny wymieniły się cichymi uwagami, po czym nieznajoma wstała zapewne szykując się do wyjścia. Rzuciły do siebie jeszcze parę słów, po czym towarzyszka gotki ruszyła do drzwi. Nagle zatrzymała się, zawróciła i przystanęła przy stoliku Felixa, Neta i Niki, którzy nienaturalnie wyprężyli się na krzesłach.
- Nieładnie tak szpiegować - oznajmiła dziewczyna wbijając spojrzenie ciemnych oczu po kolei w każde z przyjaciół. Najdłużej zatrzymała wzrok na Nice. Uśmiechnęła się lekko i wyszła z kawiarni.
- Przyganiał garnek kotłowi - dopiero teraz wymamrotał Net