Nigdy!!! Nika lepsza!!!
//A może tak łaskawie raczyłabyś uzasadniać swoje wypowiedzi?//Drago
Nigdy!!! Nika lepsza!!!
//A może tak łaskawie raczyłabyś uzasadniać swoje wypowiedzi?//Drago
Ostatnio edytowane przez Drago ; 01-12-13 o 18:29
Lepsza, owszem, ale Laura mogłaby dołączyć, przynajmniej na 1 część. Na jakiś wyjazd czy co...
"Vive in umbra, utinam lucem creare"
"My, sadyści, wiemy jak bawić się bez małaWiemy jak katować, by ofiara zapłakałaTo jest ta cudowna krew
To jest nasz morderczy zewMamy noże, których nie ma nikt innyDo zabawy ogień i sznurNa pale nawlekamy niewinnych
Założenia tematu chyba są takie, że superpaczka miałaby się powiększyć, nie chodzi o zamianę Niki na Laurę...
Chyba nieszczególnie lubię Laurę, ale jak dla mnie to dziwne, że Felix nie zabiera jej na żadne spotkania z Netem i Niką - wydaje mi się, że w związku to normalne, że trzeba czasem spotykać się sam na sam, czasem z dziewczyną/chłopakiem i przyjaciółmi, a czasem tylko z przyjaciółmi. Może Laura mogłaby wykazać jakieś ciekawe cechy, bo tak to jest tylko dziewczyną Felixa i w sumie nic szczególnego w związku z tym nie wynika.
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
Szczególne jest to, że Felix ma dziewczynę...
Ale w 3K Laura była badaczką paranienormalności i w ogóle. Fajna była. A teraz właściwie zeszła na Zosię.
"Vive in umbra, utinam lucem creare"
"My, sadyści, wiemy jak bawić się bez małaWiemy jak katować, by ofiara zapłakałaTo jest ta cudowna krew
To jest nasz morderczy zewMamy noże, których nie ma nikt innyDo zabawy ogień i sznurNa pale nawlekamy niewinnych
Zgadzam się.Ale w 3K Laura była badaczką paranienormalności i w ogóle. Fajna była. A teraz właściwie zeszła na Zosię.
W Ś02 w jednej z alternatywnych superpaczek zamiast Niki Była Laura. I niech tylko tam zostanie.
Laura to w ogóle postać z niewykorzystanym potencjałem. O ile w 3K była dość żywiołową osobą, z ciekawymi zainteresowaniami, o tyle w następnych częściach jej rola była wyjątkowo epizodyczna i sprowadzała się do kilkuminutowych rozmów z Felixem/superpaczką. Tak, jak wspomniała Kejdżi - zrobiono z niej Zosię - osobę-szkło, której nikt nie widzi. Jest to o tyle smutne, że Laura spokojnie mogłaby (i tego bym chciał) być częścią superpaczki, byłoby to coś nowego i innego od tych samych schematów: sztywny myśliciel Felix, Net strzelający gafy i Nika - kręgosłup moralny z przeczuciem. Laurę trochę na siłę wepchnięto do fabuły i teraz Kosik jakby nie bardzo wie, jak ten problem rozwiązać (widać to zresztą po SCH, gdzie była - chociaż szczątkowa - próba zmiany superpaczki). Szkoda, bo z wielką chęcią i przyjemnością widziałbym ją częściej, niż tylko w postaci SMS-ów do Felixa. Felix spotyka się z nią tylko sam na sam, ani razu nie spotkali się w czwórkę, bo zawsze pada sakramentalny tekst: ''Ma zajęcia''/''Ma jazdę konną''/''Ma angielski''/''Robi sobie dobrze''...
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Laura nie może być w superpaczce, choćby dla tego, że nie mogą zdradzić jej wszystkich przygód np.: wakacje w Milo, czy Orbitalny Spisek.
"Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"
Albert Einstein
Mimo, że Laura na pewno nie dołączy do superpaczki, to serio sądzicie, że, gdzieś poza akcją, między treścią, Felix nie opowiadał jej o swoich przygodach? Chociaż w książce nie ma o tym zbyt wiele, to jednak są razem, rozmawiają i chyba sobie ufają. Nie widzę powodu, dla którego Felix miałby ją okłamywać lub chociażby nawet zatajać prawdę... No, może tylko po to, żeby nie chciała się z nimi ciągle w takie akcje pakować i dawała mu chwile dla przyjaciół . Jednak, zwłaszcza po ostatniej części, nie wynika, by był to realny problem.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)