Co zrobić żeby na konwencie się nie pogubić. Radzą wujek Drago i ciocia Bookish’a.
Ten poradnik powstał z myślą o Pyrkonie 2013, ale główne założenia są zawsze takie same.
Większość informacji możecie znaleźć na stronie konwentu:
http://www.pyrkon.pl/2013/index.php
1. Co musisz wziąć:
- Ubrania na zmianę. Niby to jasne, a byłem świadkiem jak ludzie bez tego wpadali na konwenty.
- Ręcznik, bo wycieranie się kurtką nie jest wygodne. (Tu pozdrawiam Patryxa )
- Karimata/materac oraz śpiwór. Na konwencie łóżka w sleeproomie nie dostaniecie, a podłoga jest dość twarda, więc dla wygody radzę coś zabrać.
- Klapki. Podczas brania prysznica mogą się przydać.
- Ładowarkę do telefonu. Przyda się, jeśli jakimś cudem będziemy mieć dostęp do gniazdka.
- Kubek i coś do picia. Jest to opcjonalne, ale miło wypić rano herbatę. Mamy nadzieję, że Zegarmistrz weźmie swój czajniczek.
- Miło by było, gdyby chociaż jedna osoba na sali miała suszarkę do włosów i zechciała się nią dzielić.
- Dokument tożsamości. Potrzebny jest jakiś dokument przy akredytacji. Jeśli jedziecie pociągiem, to nie zapomnijcie o legitymacjach, aby nie płacić za dużo za pociąg.
- Dla osób niepełnoletnich: zgoda rodziców.
Tutaj pragnę dodać mały dopisek (Ja, Buka
), szczególnie do dziewczyn, ale facetom też się przyda
Wiadomo, najlepiej spakować się w plecak turystyczny, lepiej się niesie niż walizkę czy torbę a co się z tym wiąże: ciężkie jest, nie oszukujmy się. Oczywiście nie zapominajmy, że nasi chłopcy są dżentelmenami i chętnie pomogą w niesieniu, ale jednak ciężko jest. I tu taka mała moja podpowiedź, w Rossmanie jest cała półka produktów "zminiaturyzowanych". Małe szampony, dezodoranty, pasty, lakiery do włosów i czego tylko dusza zapragnie. I tym sposobem zamiast brać wielką paczkę kosmetyków można to zmieścić w małą kosmetyczkę, zaoszczędzicie miejsce a i będzie lżej.
Po drugie: łazienka. Jak wiadomo, nie oczekujmy luksusów, warunki są jakie są, ale najważniejsze, że dostęp do prysznica jest. Niestety w kolejkach czasami można stać godzinami, więc tu następna opcja ułatwiająca mycie włosów. Rozwiązaniem jest tzw suchy szampon. To na prawdę działa, sprawdziłam na moich długich włosach, na prawdę zdaje egzamin. Jest jak lakier do włosów. Spryskujesz na nieumyte włosy, czekasz aż wyschnie, wycierasz, ewentualnie wyczesujesz i wuala! Włosy jak po myciu. Polecam
(Kupicie w Rossmanie, firma ISANA, Garnier lub Batiste)
Przydadzą się też mokre chusteczki.
Do demakijażu też najlepsze specjalne chusteczki.
Jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę
Apropo ładowarki to dobrym rozwiązaniem są wszelkie ładowarki przenośne, lub na baterię, można je dostać za 50 zł choćby na allegro.
2. Jak dojechać:
Jeśli jedziecie pociągiem, to musicie się dostać na dworzec główny w Poznaniu. Stamtąd musicie dosłownie przejść przez ulice i już jesteście przy targach.
http://www.pyrkon.pl/2013/index.php?...simiejsce#mapa Jeśli jednak ktoś nadal będzie się bał, że nie trafi, to jeśli przyjedziecie o jakieś nie za późnej godzinie, to bez problemu ktoś Was odbierze. A już sam konwent jest w jednym miejscu, więc tam już dacie sobie raczej radę.
3. Akredytacja:
Akredytacja, czyli wejściówka. Jej wykupienie jest niezbędne, jeśli chcecie się dostać na teren konwentu i sleeprooma.
http://www.pyrkon.pl/2013/index.php?go2=register dzięki tej stronie możecie się zarejestrować na konwent. Nie jest to wymagane, ale dzięki temu akredytacja przebiegnie szybciej.
Tu znowu – jeśli macie wątpliwości czy dacie sobie radę, to służymy pomocą.
Przy akredytacji dostaniecie identyfikator który musicie mieć zawsze ze sobą. Identyfikator otwiera bramki przy wejściach, a dodatkowo ochrona pilnuje czy każdy ma przypięty i podpisany identyfikator. Przy akredytacji zostanie Wam założona opaska na rękę, której też nie zdejmujcie, bo też sprawdzają przy wejściach czy je macie.
4. Noclegi:
Dla tych mało wymagających organizatorzy oferują sleeproom. Czyli szkołę noclegową oraz Pawilon nr 1 na terenie konwentu. Jedyne na co możecie tam liczyć to kawałek podłogi i dostęp do łazienki. Dlatego też przyda Wam się śpiwór i karimata.
Naszą forumową tradycją jest to, że śpimy w jednej sali. Więc warto przyjść przed otwarciem sleeprooma, abyśmy mogli zająć sobie miejsca.
Jeśli macie jakieś większe wymagania, to już musicie sobie sami znaleźć jakiś hotel.
Przydatne pojęcia:
Org – organizator konwentu
Gżdacz/helper – osoba zajmująca się wszystkim na konwencie, od sprzątania, do pilnowania i sprzedawania wejściówek. Noszą oni charakterystyczne koszulki i odmienne identyfikatory, więc łatwo ich rozpoznać. Gdybyście mieli jakiś problem, to do nich właśnie możecie się zgłosić.
Prelekcja – czyli wykład, lub spotkanie z autorem itp.
Sleeproom – miejsce gdzie można się przespać i zebrać energię na kolejny dzień.
Gamesroom/Gejróm – miejsce z wszelakiego rodzaju grami planszowymi.
Akredytacja – wejściówka.
Aby usprawnić organizację, gdy już będziecie wiedzieli o której i gdzie będziecie w Poznaniu, to dajcie znać w temacie
Pyrkonowym, żebyśmy później wiedzieli, kogo i kiedy odebrać.
No i chyba nie muszę mówić, że dobrze by było, gdyby nowe osoby podały na pw swoje numery tel. żebyśmy mogli się tam łatwo znaleźć.
Nie bójcie się pytać, jeśli czegoś nie wiecie. Każdy z nas pamięta, jak to było na pierwszym konwencie i jak się nic nie rozumiało.