Ocalali z Live Village - opowiadanie forumowe

[Kage-Sama]

Ven skinęła głową ku wyjściu w pytającym geście.

[Keitissa]

Przygryzła wargę.
-Jakoś to zniosę.

[serpens volucer]

SV otworzył oczy. Był skopany, mocno przyćmiony, troiło mu sie w oczach, krew leciała mu z nosa i czuł się jak na porządnym kacu. Obok niego siedziało... Kilka identycznych dziewczyn. Spróbował odzyskać kontrolę w jakichś kończynach. Udało mu się poruszyć palcem. Po kilku próbach dał radę poruszyć obiema rękami i względnie podnieśc się z podłogi. Odwrócił się w stronę nieokreślonej liczby samic.
- Sry... Mcie cś z rsdną zwrtscią nklu? - Wybełkotał.