Ja osobiście preferuję własne łyżwy, które bardzo lubię, bo są wygodne
Ja osobiście preferuję własne łyżwy, które bardzo lubię, bo są wygodne
Ja pewnie jakieś łyżwy znajdę, ale nie wiem, czy chce mi się je tachać, dlatego jeszcze obaczę .
Ja tam nie mam własnych łyżew, więc jestem skazany na wypożyczalnie. Zresztą nawet gdybym miał, to nie chciałoby mi się tego przywozić aż z Łodzi.
Mam nadzieję, że w planach uwzględnicie czas na jakiś posiłek, bo student, nie student, jeść muszę.
Zamieszczone przez Rafał Kosik, Vertical
Spoko Drago, przecież menu jest szeroko otwarte Nikt nie powiedział że nie możemy pójść na pizze czy coś w tym stylu, bo zapewne po tych wywrotkach na lodzie nam też się będzie chciało jeść
Ostatnio edytowane przez Drago ; 01-12-12 o 01:31
Ja bym opór brał moje łyżwy, ale nie mam ich w Warszawie, więc muszę wypożyczyć.
Pułkownik Aureliano Buendia zorganizował trzydzieści dwa zbrojne powstania i wszystkie przegrał. Wyszedł cało z czternastu zamachów, siedemdziesięciu trzech zasadzek i sprzed wycelowanych w niego karabinów plutonu egzekucyjnego. Odrzucił dożywotnią rentę ofiarowaną mu po wojnie i do późnej starości utrzymywał się ze sprzedaży złotych rybek.
Ach, czemu takich akcji nie ma w Malborku...
Albo w Gdańsku... Info dla tych z pomorskiego: Co wy na to by i u nas zorganizować taką imprezę?
Biedne dziecko matfizu
Justi, nie sądzę, by dużo osób z Pomorskiego zaglądało do tego tematu .
No to new.
Ja bym się pisal, ale nie wiem, czy się wyrwę z domu. To się pewnie okaże i tak w ostatnim momencie, więc nie mam co gdybać
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)