Rozdziały jedenaste Ś02

[Dziobal]

Oryginalna superpaczka zginęła w wyniku wybuchu atomówki.
Co się stało z drugą superpaczką (ze świata X) - nie wiadomo.
Wiemy tylko, że kolejne części będą już o innej superpaczce. Ze świata Y. Ci, których znaliśmy od pierwszej części zginęli. I żadna chora teoria nie podważy tego faktu.

[FanNeta123]

Oryginalna superpaczka zginęła w wyniku wybuchu atomówki.
Co się stało z drugą superpaczką (ze świata X) - nie wiadomo.
Wiemy tylko, że kolejne części będą już o innej superpaczce. Ze świata Y. Ci, których znaliśmy od pierwszej części zginęli. I żadna chora teoria nie podważy tego faktu.

Dokładnie. Chociaż może nie do końca innej, może rozdzieliły się światy w celi? Wtedy, gdy Nika zawahała się przed popchnięciem Felka?

[Ariku]

Świat X by był nadal jeśli by się światy nie rozdzieliły przez Nikę. Czyli jeżeli ona by się nie zawahała to by nie było dwóch superpaczek. W trakcie popchnięcia/niepopchnięcia jak już napisaliście, światy się rozdzieliły. Z tego wynika, że bohaterowie ze świata X giną, a Ci ze świata Y przeżyją dzięki Nice. Dlatego różnią się tylko jedną literką

[Lawenda]

W świecie 11b, kiedy FNiN lądują w świątyni Złotego Jeża Felix prosi Neta o zapałki od Laury. Mają one na sobie logo kawiarni. Bohaterowie nie mogliby ich mieć ze sobą, ponieważ w 11b cała przygoda z Laurą się nie wydarzyła, bo Nika popchnęła Felixa.
Więc jak wytłumaczyć fakt posiadania zapałek?
Może te dwie historie są tak na prawdę jedną? Tylko jak?

//Chyba rozdział, nie świat.//Drago

//Sorry, chodziło mi o rozdział//

[Kage-Sama]

Już raczej jest to błąd autora.

[Hiszpan]

Zgadzam się z przedmówczynią. Przy zabawach z czasem/wymiarami czasem takie drobne szczegóły umykają autorowi. Choć czasem może to wprowadzić małe zamieszanie przy rozkminianiu książki, jak się zacznie wchodzić w takie szczegóły

[Alfa]

Ja mam takie pytanko, ale może coś pokręciłam.
Czy to, że jedna superpaczka zginęła, nie zachwiało przypadkiem równowagi alterświatów? Za każdym razem, gdy przechodzili przez pierścień, przenosili się też inni. Aż tu nagle z jednego świata FNiN zostają przeniesieni gdzieśtam, ale w zamian nie przeniesie się nikt. Chyba, że same ciała, ale to dość makabryczne...

[CezarIXen]

Żadne zachwianie równowagi nie nastąpiło, gdyż w jedenastych rozdziałach, światy się dopiero rozdzielały na dwa nowe. Albowiem wszystkie wieloświaty dzielą się na następne wieloświaty. Jeśli nie występuje pomiędzy nimi wymiana paczki przyjaciół, to wszystko co dzieje się na tym świecie nie ma oddziaływania na inne gałęzie tego drzewa światów, ponieważ nie istnieje pomiędzy dwoma wieloświatami korelacja. Z każdą chwilą to, że Fnin pojawiło się w nieswoim świecie traciło na znaczeniu, gdyż światy co chwile się dzieliły. Równowaga jest zaburzona tylko wtedy, gdy w jednym świecie istnieją np. dwie Niki. Zaburzona jest też wygoda Złotego Jeża, więc możliwe, że on sam zamordował FNIN.

Mam nadzieję, że ten bełkot można jakoś zrozumieć, bo jest w nim mimo wszystko jakiś sens. I jeśli trudno ogarnąć moje wyjaśnienia to przepraszam, trudno mówić o wieloświatach zrozumiale.

[Kelsey]

No ale jeżeli na okładce ŚZ byli to nasi FNiN, to byli oni u Jeża. Było przy Nikach napisane, że jedna miała spódniczkę w kratkę jak ta na okładce ŚZ, a jeden z Netów posiadał pomarańczową kurtkę z napisem, z pierwszej części... A na końcu było, że Oskar wisiał Netowi te 20 zł, jak u tych naszych FNiN.

[Patrycjolona]

To że Oskar wisiał Netowi 20 zł było jednym z czynników światów w jakich się znajdowali, a nie "przedmiotem" który wędruje z superpaczka.