[To jakoś zacznij]
[To jakoś zacznij]
Skoro forum jest trupem, to nikt nie zauważy braku sygnatury, nie?
Grupa dalej szła przez las, czekając na Aquila i Teasen. Z tego co dowiedziała się Justi, żadne z nich nie zapuszczało się na tereny południowe ani zachodnie. Po kilku minutach marszu, lub w przypadku Sfinks brykania po drzewach, na ich drodze stanęła jakaś dziwna aparatura.
- Em... A to co? - Spytała Keitissa.
- Hmm... - SV zamiast odpowiedzieć spojrzał w górę, na Sfinks, która szła po gałęzi dokładnie nad aparaturą. Szybko poczynione w jego głowie obliczenia, wykazały, że gałąź nie wytrzyma długo. - Padnij! - Wrzasnął, na ułamek sekundy zanim gałąź się ułamała, pociągając ze sobą w dół Kolekcjonera i Justi. Gałąź ułamała się, powalając przy okazji Efena. Sfinks natomiast spadła na aparaturą, niszcząc ja przy okazji i wywołując dosłownie burzę piorunów, z których jeden trafił Keitissę, która jako jedyna nie zdążyła się położyć. Po kilku sekundach, kiedy wszystko się uspokoiło, SV, KD, FN i Justi wstali z ziemi. Przed nimi stała Sfinks i ... Drugi keither wyglądający kropka w kropkę jak Sfinks. Nigdzie natomiast nie było widać Keitissy.
[Sorry Keit. A, i mam nadzieję, że wszyscy domyślili się co zaszło.]
^A to przez zasady na za dużą sygnaturę.
- Cholera jasna. - Mruknął cicho i spojrzał na drugiego keithera. - Keitissa ?
A jak będę duży,
będę palił i burzył!
Będę w worku pękatym
przechowywał granaty!
[Tak. A Aquil jest z nami. Przecież jedliśmy jednorożca.]
- Ke... Keitissa? - spytał powoli Efen.
- Keitissa zmieniła się w keithera. - Powtórzył kolejny raz. - Niedobrze.
A jak będę duży,
będę palił i burzył!
Będę w worku pękatym
przechowywał granaty!
[Nie zjedliście go, bo wykopałem go do Turcji gdzie dokonał samospalenia.]
- I właśnie dlatego nie pochwalam łażenia po drzewach kiedy nie jest to konieczne. - Odparł Serpens.
^A to przez zasady na za dużą sygnaturę.
[Jeej... jestę kotę]
Keitissa prychnęła cicho. Pzeszła kilka kroków, potem podskoczyła. Warknęła coś niezrozumiale. Zdziwiła się lekko, słysząc swój głos, po czym warknęła raz jeszcze. Zdenerwowanazwróciła się do Sfinks, która zaśmiała się cicho.
Ostatnio edytowane przez Keitissa ; 12-08-13 o 14:19
Skoro forum jest trupem, to nikt nie zauważy braku sygnatury, nie?
- Także ten i tego. Słyszysz nas?
^A to przez zasady na za dużą sygnaturę.
- Raczej, że tak. - Prychnął i spojrzał na SV. - Keitissa jako czło...elf nie była głucha, więc teraz też raczej nie jest.
A jak będę duży,
będę palił i burzył!
Będę w worku pękatym
przechowywał granaty!
Keitissa warknęła w odpowiedzi, ale szybko zdała sobie sprawę z brzmienia swego głosu i tylko pokiwała głową.
Skoro forum jest trupem, to nikt nie zauważy braku sygnatury, nie?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)