Używasz adBlocka Witaj, z tego co zauważyliśmy używasz
adBlocka.
Nasza strona zawiera nie inwazyjne reklamy kontekstowe oraz graficzne, nie wyświetlamy żadnych pop-up'ów, a wszystkie bannery sa odpowiednio wtopione w tekst.
Jeśli możesz, prosimy wyłącz blokadę, serwis się z tego utrzymuje oraz organizuje konkursy.
Jak wyłączyć tylko dla fnin.eu?
Wystarczy kliknąć strzałkę znajdującą się obok ikonki adBlocka i kliknąć "Zablokuj na fnin.eu" Ta informacja wyświetli się tylko raz.
Ja także byłam na filmie ale nie mam zbyt pozytywnej opinii.
Jeżeli kogoś ona interesuje to zamieszczam moje uwagi. Mogą być niewielkie spojlery więc na biało.
Według mnie aktorzy (może poza Maćkiem) grali dość sztucznie.
Najgorsza była scena, kiedy Nika mówiła chłopakom, że jej rodzice nie żyją. Lepiej żeby jej nie było. Wycieli chyba z połowę ksiażki, superpaczka tylko dwa razy sie teleportowała, raz do Londynu i potem do czterdziestego piątego, tak więc nie było w ogóle wątku z przyszłością.
Efekty specjalne takie średnie. Najgorzej chyba wyszło połączenie ich z aktorami. Np kiedy Nika przejechała ręka po chmarze zupełnie inne kulki - roboty się przemieściły niż powinny. Tak samo z rosiczką i Butlerem, gdy dotykał jej paszczy, wyglądało to bardzo nienaturalnie. A efekt czterowymiarowego bezkształta momentami wyglądał bardzo prosto, jak jakieś rozmazane zdjęcia. Oczywiście niektóre efekty mi się podobały, przechodzenie przez ściany, sam bezkształt jak ich gonił, Wunrung, "rozbijanie" kubka i szyby przez Nikę na promie (czemu to nie było London Eye?).
Jedna rzecz mnie zdziwiła. Przez cały film leciały angielskie napisy a kiedy aktorzy mówili po angielsku nie było ich po polsku. Ja akurat zrozumiałam wtedy większość, poza tym pamiętałam mniej więcej o czym rozmawiali w książce, ale na pewno było sporo osób, które wtedy zrozumiały niewiele.
Niektóre sceny były niedopracowane. Chociażby z wyrzucaniem bomby. Wtedy jakaś Polka co z nimi płynęła powiedziała (po ang!) aby ją wrzucić do Wisły. Moje koleżanki, z którymi byłam, pomyślały że to błąd. W książce ktoś to chyba sprostował (Felix?) mówiąc że raczej do Tamizy i było widać głupotę tej kobiety. Na filmie to niestety dla tych nieczytających FNiN albo sklerotyków wyglądało jak bardzo głupia pomyłka.
Scena z sadzeniem drzewa także nie była potrzebna, skoro i tak do niczego to drzewo się potem nie przydaje.
Połączenie dwóch postaci (Rybak i Schultz) to najgorsza decyzja jaką podjęli twórcy filmu. Czy nie chcieli zatrudniać kolejnego aktora? Czy musieli (jak to w polskich filmach dla młodych bywa) specjalnie wstawić jakiegoś złego mężczyznę prześladującego dzieci od początku do końca filmu.
Były też w filmie błędy w logice (one się chyba gagami nazywają?), chociaż jedyny który mi teraz przychodzi do głowy to Schultz uderzony w tył głowy a mający opatrunek po jej prawej stronie.
Naprawdę zastanawiam się, czemu ten film był taki krótki, mogli dorobić o wiele więcej ciekawych wątków, film naprawdę trwał niedługo
Na razie to wszystko, ale może coś jeszcze dopiszę.
Ostatnio edytowane przez Zegarmistrz ; 09-05-12 o 22:26
Wciąż myślę o czym napisać, aby nie zaspoilować (żeby luk nie dał bana)
walnij wielki napis "Spoiler, wejście i czytanie na własną odpowiedzialność" i tyle.
[2014-10-26 23:28]Patrycjolona: Swoja drogą, to Buka rysowała tę nikę w banerze?
[2014-10-26 23:28]Mortenka: spójrz na cycki
[2014-10-26 23:28]Mortenka: i się domyśl xD
Zobacz koniecznie! askme.semantiq.eu - This is a really simple tool, which can help you learn vocabulary via old school flash cards technique. Bonded Balls[/b] - Moja gra logiczna na androida. Proste zasady, lecz trudne poziomy
Proszę uprzejmie o nie zdradzanie szczególny fabuły filmu. Jest za wcześnie. Do premiery jeszcze trochę czasu. Uszanujmy to, dobrze? Obejrzenie filmu na festiwalu nie upoważnia do spojlowania. Śmiało wyrażaj
cie swoje zdanie, ale raczej ogólnikowo. Nie zdradzajcie fabuły.
Ja już od siebie mogę dodać, że zawiodłem się na reżyserii. Skrzynecki niestety nie zasługuje na miało artysty, tylko raczej rzemieślnika. Film dość sporo na tym traci. Strzelę chętnie na ten temat dłuższy opis, tylko dojadę do domu i dostane się do komputera Na razie w telefonie, w pociągu, nie pisze się zbyt wygodnie.
Jeszcze raz - nie spojlowac!
Mi ogólnie film się nie podobał. Za krótki, za mało wątków z książki, sztuczna gra niektórych aktorów. Efekty specjalne według mnie lekko skopane, sceny niedopracowane. Gdybym nie czytała, możliwe że bym nie załapała o co w niektórych momentach chodzi. Wydaje mi się, że bohaterzy nie byli wystarczająco podobni do tych książkowych, brakowało mi ich niektórych ważnych cech charakteru.
Były momenty, które mi się podobały, ale nie było ich za wiele.
A co to innych kwestii, ja za bilet płaciłam 14 zł (ulgowy), sala kinowa nie była zbyt duża, ale ludzi całkiem sporo, w tych "lepszych" (nie dolnych) rzędach zdecydowana większość miejsc była zajęta.
Na początku reżyser mówił, że może pod koniec filmu jeszcze coś powiedzą, czy jakaś rozmowa, czy coś, ale chyba nic nie było bo wszyscy się zmyli. A szkoda.
A co z najważniejszym wątkiem? Czyli z Wehrmachtem?
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Nic o fabule. Aczkolwiek zaszły tam poważne zmiany
Zobacz koniecznie! askme.semantiq.eu - This is a really simple tool, which can help you learn vocabulary via old school flash cards technique. Bonded Balls[/b] - Moja gra logiczna na androida. Proste zasady, lecz trudne poziomy
Szczere mówiąc, nie wiem dlaczego luk usuną(łeś) post Ptimulki. Niektórzy ludzie lubią czytać opinie innych, w których zdradza się dużo szczegółów, niektórzy lubią sprawdzić, kto jest mordercą przed przeczytaniem kryminału, są tacy, którym to wcale nie przeszkadza, a w tym poście nie było nic złego... No, poza spoilerami oczywiście. Ale o tych zostaliśmy przecież lojalnie uprzedzeni przez autorkę. Dodatkowo sama wykazała się rozsądkiem i napisała wszystko białą czcionką.
(choć na przyszłość, na forum mamy znacznik [spoiler], który po zamknięciu, czyli napisaniu / po pierwszym nawiasie, całkowicie ukrywa tekst pomiędzy. Wygląda to:
dokładnie tak
Spoiler to spoiler, kto chce, przeczyta, kto nie, zostawi w spokoju. Wolny wybór. Nie widzę powodu, dlaczego ktoś miałby decydować za innych.
Jestem za tym, żeby umieścić w temacie, że są spoilery.
Ja film zobaczę najwcześniej w przyszłym roku, bo kina u mnie nie ma i jakoś miasto nie zmierza ku temu, żeby było.
Zatem poproszę o jakieś streszczenie tego wszystkiego.
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.