Nie szkodzi jakiej jakości, takie lepsze niż żadne
Nie szkodzi jakiej jakości, takie lepsze niż żadne
Zwiastuna pewnie i tak jeszcze długo nie ujrzymy, więc wszystko jest lepsze niż nic
- [...] Eee... A co znaleźliśmy?
- Zobaczysz. Idziemy do pałacu. Sprowadź Anguę, może być nam potrzebna. I przygotuj nakaz rewizji.
- To znaczy młot, sir?
Vimes i Marchewa,
Na glinianych nogach, T. Pratchett
Nie płacz, tata Cię już nie zbije.Czemu w Gdyni???
Cholera jasna, nie mogli tego dać nie wiem, 10 dni później?
8 maja mam maturę, a 7 maja na bank się nie wyrwę z domu.
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
tak daleko?
ale chociaż później będzie lecieć w kinie...
centaur? A sama namalowałaś? książka, czy film?
//Zamiast pisać dwa posty pod rząd, edytuj poprzedni.//kam193
Ostatnio edytowane przez kam193 ; 05-05-12 o 20:14
W Gdynii Na drugim końcu świata... Mogli chociaż jakiś plakat pokazać...
-Nie interesuje mnie to - Net uniósł dłonie. - Nie chcę słyszeć o żadnych skarbach i nagrodach. Chcę sobie siedzeć przed kompem na moich pięciu literach i mieć spokój.
- Pięciu literach? - zapytała Nika.
- Fotel. Miałem na myśli fotel.
Nóż po prostu nie.
7 o 11 wyjeżdżam do Francji. DO FRANCJI!! I po co ja tam, skoro tutaj takie rzeczy się dzieją ? We Francji już byłam, w Gdyni chyba jeszcze nie. Szału dostać można.
Cudze chwalicie, swego nie znacie.We Francji już byłam, w Gdyni chyba jeszcze nie.
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Hmm, jakby sie uprzec to dam rade na pon dojechac Tylko kasy brak... Eh, troche malo czasu zostalo.
Jest może mała szansa na to, że będę we wtorek
Zobacz koniecznie!
askme.semantiq.eu - This is a really simple tool, which can help you learn vocabulary via old school flash cards technique.
Bonded Balls[/b] - Moja gra logiczna na androida. Proste zasady, lecz trudne poziomy
www.czytaj-i-jedz.blogspot.com
Zapraszam
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)