Oj jakby pan Kosik napisa³by to, co mêska czê¶æ forum pragnie przeczytaæ, to mieliby¶my zamiast fnin 50 twarzy Neta.
Tak
Mo¿e byæ, dla mnie nie ma znaczenia.
Okej, tylko oby nie przesadziæ
Nie
Oj jakby pan Kosik napisa³by to, co mêska czê¶æ forum pragnie przeczytaæ, to mieliby¶my zamiast fnin 50 twarzy Neta.
Ostatnio edytowane przez Fileas ; 31-08-13 o 21:38
A ja lubi³am tê techniczno¶æ we wczesnych czê¶ciach, choæ odrobina ludzkich odruchów te¿ by siê przyda³a. Jednak nie przesadza³abym z romantyczno¶ci± i erotyzmem. Zdecydowanie sk³ania³abym siê w stronê nauki i rozwiniêcia tej kwestii na bardzo wysoki poziom, aby trochê powymagaæ od czytelnika. To te¿ trochê podnios³oby barierê wiekow±, a tak¿e intelektualn±
"Oko za oko uczyni tylko ca³y ¶wiat ¶lepym." ~Mahatma Gandhi
O to to, nauki ostatnio zaczyna coraz bardziej brakowaæ, a mi³o by by³o powróciæ choæ pod tym wzglêdem do dawnej konwencji. Osobi¶cie dziêki "Felixom" zainteresowa³am siê fizyk±, a teraz ten w±tek zaczyna schodziæ na coraz dalszy plan.
"Felixy" nigdy nie by³y typowymi ksi±¿kami dla nastolatków z burz± hormonaln±. Skupia³y siê na zupe³nie na innych aspektach. Jasne, relacje miêdzy rówie¶nikami zawsze by³y wa¿n± kwesti±, jednak sprowadzone do idealnej równowagi, bez szybkich zmian charakterystycznych dla tej grupy wiekowej. Pytanie brzmi czy warto te hormony na si³ê wprowadzaæ, rezygnuj±c przy tym z cech dla serii charakterystyczne i wyró¿niaj±cych j± spo¶rod innych?
Biedne dziecko matfizu
Aktualnie 1 u¿ytkownik(ów) przegl±da ten w±tek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 go¶ci)