Z kwitkiem do dziewczyn: Chcielibyście zobaczyć więcej wątków romantycznych w ŚZ2?

[Patrycjolona]

W dzień kobiet został opublikowany pierwszy fragment nowej książki Świat Zero 2.
Na blogu pana Rafała możemy zobaczyć wiele komentarzy o treści podobnej do:
"Super fragment!", "Nie mogę się doczekać!", "Kiedy premiera?" etc.
Pomiędzy linijkami pochwał pojawił się wątek:
"Czy rozwinie pan wątek romantyczny?"
Wiele dziewczyn się pod tym podpisało, czekając na odpowiedź pana Rafała, aż się doczekały:

• Rafal Kosik Says:
  March 11th, 2012 at 4:14 No właśnie… Nikt nie pamięta o dniu mężczyzny. Czemu nie ustanowić jednego koedukacyjnego Dnia Człowieka?
  Ciekawa sprawa z tą „sceną łóżkową”. Mam pewne obawy przed rozwijaniem tego tematu, bo różni ludzie różnie reagują. Prawda? Podobna scena z SZ (gdy Nika nocuje u Neta) z powodu pewnego asekuranctwa całkowicie wypadła w redakcji. Może napiszcie tu, albo lepiej załóżcie wątek na fnin.eu, gdzie każdy będzie mógł napisać, co by chciał widzieć w rozwinięciu tej sceny. Wtedy będę się czuł twórczo usprawiedliwiony.

(http://rafalkosik.com/felix-net-i-ni...#comment-86170)


I oto spełniam prośbę: stawiam taki wątek z pytaniem: Chcielibyście zobaczyć więcej wątków romantycznych w ŚZ2?


Zobaczymy co wywalczymy ;P.


Piszcie.

[Pentinum]

Net i Felix pobudzeni przez rozbujany testosteron... To nie byłoby to same FNiN

[cbazac]

Jakiś czas temu zaznaczyłem w ankiecie opcję

Może być, dla mnie nie ma znaczenia.

Nie wiem czemu ale tak mnie teraz naszło, żeby sprostować . Trochę mi się nie podoba zwrot "dla mnie nie ma znaczenia". Oczywiście dla mnie ma znaczenie wszystko co znajdzie się w książkach FNiN. Właściwie to podpisuje się tylko pod częścią "Może być". Nie żeby mi zależało, ale też by mi to nie przeszkadzało (oczywiście w granicach rozsądku). No dobra, post pewnie trochę bez sensu, ale musiałem go napisać tak dla spokoju ducha.

[Patrycjolona]

Nie o to dokładnie chodzi. Raczej romantyzm w stylu dziewczyn. Dlatego wątek zaczyna się od "Z kwitkiem do dziewczyn"

[Ziomalka]

Moim zdaniem, odrobina dodatkowego romantyzmu na pewno serii nie zaszkodzi. Musimy zaufać panu Rafałowi - jeśli jakaś myśl tego typu zrodziła się w jego głowie, to warto ją rozwinąć. Harlequinu z FNiN na pewno nie zrobi

Baaardzo chciałabym przeczytać tę scenę wyrzuconą ze Świata Zero (nocowanie Niki u Neta). Odniosłam wrażenie, że oboje zachowywali się trochę inaczej po tym wydarzeniu, czyli najwidoczniej coś się tam stało, może nawet niewiele. Ale jeśli się stało, to mamy prawo o tym wiedzieć i wnoszę o publikację tego fragmentu ! xD

[Fileas]

Poudaję, że nie zauważyłem etykietki i mimo mojej płci powiem:
Ciut więcej romantyzmu nie zaszkodzi, chociaż po fragmencie można wnieść, że będzie on raczej w wykonaniu Felixa. Uzasadnienie może niezbyt ambitne, ale drugoplanowe wątki miłosna zawsze poprawiały mi humor- o ile w to, że główny bohater jakoś sobie z mniej życiowymi przeszkodami poradzi nie da się zazwyczaj wątpić, to z kobietami może być czasem gorzej. Zawsze przyda się jeden więcej dreszczy emocji.

[Ariku]

Jestem zdecydowanie na nie. To nie ma być seria ala Zmierzch tylko science-fiction dla młodzieży. Doza wątków romantycznych jest wg. mnie w zupełności wystarczająca. A jeśli Wam ich brakuje - zapraszam do czytania opowiadań pisanych przez fanów (polecam opowiadanka FNiN_addict).

[Fileas]

Ależ nikt nie chce robić z wątków emocjonalno-uczuciowych głównego elementu powieść. Bardzo dobra proporcja była np. w Trzech Kuzynkach.

[Olga]

Wątki romantyczne są potrzebne w każdej książce, ale trzeba umieć dostosować dobrą dawkę. Po przeczytaniu wszystkich FNiN, ufam na tyle Panu Kosikowi, że dobrze to wszystko ułoży i jak zwykle wszystko będzie OK.

[Ariku]

Osobiście wolę mieć ten niedosyt, który mam obecnie, niż jakbym miał tym... no wiecie