W tym temacie, opisujcie jak się Wam spodobało to opowiadanie. Czy uważacie FNiN WS za lepsze czy gorsze od poprzednich?
W tym temacie, opisujcie jak się Wam spodobało to opowiadanie. Czy uważacie FNiN WS za lepsze czy gorsze od poprzednich?
Zamieszczone przez Rafał Kosik, Vertical
To może zacznij, drago. Nie będę wydawał kasy na NFa ze słabymi opkami
Ja, póki co, mogę powiedzieć jedynie, że tytuł jest tak głupi, że aż boli.
Ostatnio edytowane przez Dziobal ; 21-12-11 o 22:33
Ja jeszcze nie czytałam. Ale mam pytanko: ile opowiadań Kosika z FNiN dotąd się ukazało?
//Nie wiem czemu mi się pomyliło i napisałem Znikające.Wcześniej pisałem dobrze.//Drago
- Felix, Net i Nika oraz Tajemnica Kredokrada
- Felix, Net i Nika oraz Metoda Sześciopalczastego
- Felix, Net i Nika oraz Bardzo Senna Ryba
- Felix, Net i Nika oraz Ściema Smoczysława
- Felix, Net i Nika oraz Wędrujące Samogłoski
Wychodzi na to, że pięć.
Nie wiem czy czytanie tego opowiadania, jest warte poznania pewnych kwestii, ale osobiście nie żałuję przeczytania.
Tytuł wskazuje na główny problem i trudno byłoby wymyślić inny, który nie byłby tak samo głupi(ja bym może określił go, jako prosty i trochę dziecinny).
Moja recenzja zawiera spoilery, jeśli ktoś nie czytał, a nie chce sobie popsuć niespodzianki niech nie zagląda.
I to chyba wszystko co miałem do powiedzenia.
Ostatnio edytowane przez Drago ; 22-12-11 o 15:20
Zamieszczone przez Rafał Kosik, Vertical
Mi się podobało, zwłaszcza początek bo potem zakończenie pewnych (nie wszystkich) wątków mnie nie satysfakcjonuje, choć samiusieńki koniec bardzo miło nawiązuje do jednego z tomów. Pomysł z ukazaniem przyszłości z naciskiem na technologie jest dla mnie trafem w dziesiątkę ale mimo wszystko dla mnie nadal trochę mało tej technologi(poza rozszerzoną rzeczywistością jest ona tylko zarysowana).
Jak zawsze jest parę ciekawych ,,smaczków".
Teraz zwrócę uwagę na to co mi się nie podobało, choć tak pięknie było zaczęte, bynajmniej wymaga to spoilerów i to znacznych więc jeśli nie czytałeś nie zaglądaj!
Podsumowując bez spojlerów: Mimo pewnych wad czyta się przyjemnie.
Opowiadanie świetne, pod koniec bym się poryczała, gdybym nie była padnięta po przygotowaniach do wigilii. Poza pewnym niesmacznym "żartem", świetnie napisane i ogólnie warto przeczytać. Błędy wytknięto na górze, więc co się będę rozpisywać.
EDIT:
Drago, Wędrujące, nie Znikające.
Jaki ,, niesmaczny" żart masz na myśli, bo jakoś dla mnie takiego nie było? A mnie zaciekawiło...
Mnie się bardzo podoba, a szczególnie ten fragment, jak Net rozmawia z odkurzaczem. Bardzo się z tego śmiałem.
//Połączyłem tematy //acro
Ostatnio edytowane przez acrobot ; 27-12-11 o 14:19
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)