Chyba źle się wyraziłam... "zrobię wszystko, żeby tam być" jest równoznaczne z "będę tam". Więc możecie wpisać. Miejscowa, oczywiście.
Chyba źle się wyraziłam... "zrobię wszystko, żeby tam być" jest równoznaczne z "będę tam". Więc możecie wpisać. Miejscowa, oczywiście.
Było fajnie. Nawet bardzo. Udało mi się wygrać książki w drugim pytaniu. ;]
Spodobały mi się wypowiedzi aktorów, szczególnie Maćka o którym wcześniej miałem gorsze zdanie. Udało się zamienić 2 zdania z panem Kosikiem jak i aktorami. Pozdrawiam wszystkich.
Jak wygrałeś w 2 zadaniu, to chyba kojarzę .
Maciek przede wszystkim dużo lepiej wygląda w realu niż na zdjęciach. Kamil zresztą też. Za to Klaudia ma piękny uśmiech, którego na zdjęciach nie widać. Znaczy widać, ale nie taki ładny. Zwiastun całkiem, całkiem, najbardziej podobała mi się chmara. Szczerze mówiąc spodziewałam się większych tłumów, więc przyszłam dużo wcześniej. Ale warto było dla pierwszego rzędu .
Zwiatun był niezły. Spotkanie też.
A, konkurs. Pytanie trzecie (Na podstawie której książki powstaje film?) było bez sensu. Kompletnie. Za to drugie trochę nieprzemyślane. Adres to pojęcie względne. U Felixa można powiedzieć konkretną ulicę, a u Neta "wieżowiec koło Arkadii".
Zobacz koniecznie!
askme.semantiq.eu - This is a really simple tool, which can help you learn vocabulary via old school flash cards technique.
Bonded Balls[/b] - Moja gra logiczna na androida. Proste zasady, lecz trudne poziomy
O! Nawet na jednym zdjęciu, widać monitor! xD A Kamila to ja bym w ogóle nie poznała, widać fryzura działa cuda.
Mortenka, mówiąc "wieżowiec koło Arkadii" masz na myśli Babka Tower?
Ostatnio edytowane przez ch@rles ; 22-11-11 o 16:32
http://allegro.pl/felix-net-i-nika-i...953175859.html
zapraszam do kupna książki- świata zero dla tych co jeszcze nie mają lub chcą mieć książkę z autografami P. Kosika i aktorów z TMK.
Łoż kur*a, trailer zaczepisty.
Klimat jak z Wolfensteina!
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)