[SPOILERY] Motyw światów równoległych

[CezarIXen]

Jeden świat ma jedną przestrzeń czasową, w której się poruszamy i w której wszystko co zrobiliśmy bądź zrobimy nie podlega zmianie. Krzyżowanie się czasów nie jest możliwe, gdy ciąg przyczynowo-skutkowy zostanie w którejś części podmieniony, a to niszczy strukturę czasu.

[Zegarmistrz]

A dlaczego nie?
Ciężko jest mówić o tym, jak działają światy równoległe, możemy jedynie mówić o różnych teoriach. Jedną z nich jest na przykład taka - podczas podróżowania w czasie, nie trafiamy do tego samego świata, a do innego, równoległego, dopiero co powstałego, dzięki czemu unikamy kilku paradoksów, dziadka na przykład.
Coś nie tak w moim rozumowaniu?

[CezarIXen]

Jeden świat ma jedną przestrzeń czasową, w której się poruszamy i w której wszystko co zrobiliśmy bądź zrobimy nie podlega zmianie. Krzyżowanie się czasów nie jest możliwe, gdy ciąg przyczynowo-skutkowy zostanie w którejś części podmieniony, a to niszczy strukturę czasu.

A TMK, wyraźnie wskazuje na stała strukturę czasową, w której nie jest możliwe przeniesienie do innego świata przy przenoszeniu się w czasie, co udowadnia niezmienność spotkanych fnin rzeczy . Ich ubrania były takie same i straszyli siebie tak samo, jak wcześniej ich straszono.

[Zegarmistrz]

Oh, wait... Masz rację .
W ogóle nie myślałem o TMK. Skupiłem się na Ś0 i sobie myślałem, "co by było, gdyby podróże w czasie był możliwe i FNiN podróżowali"... ' A przecież tak było, głupi ja.

[Pentinum]

A jak to jest z Anachronami? Idąc tą logiką każdy zna inną przyszłość, więc pod koniec (na początku) swojego życia mieliby wspomnienia z X różnych światów. To raczej nie wygląda za dobrze

[CezarIXen]

Wspomnienia anachronów nie mogą się przenosić ze świata do świata. A, że te układy odniesienia są względne, to nie ma żadnej różnicy pomiędzy spojrzeniem na świat anachronów i ludzi, choć obaj patrzą na niego z odwrotnej perspektywy. Nie rozumiem więc, twoich wątpliwości. Dodać warto, że anachrony są wyjątkami, a nie typowymi mieszkańcami ziemi.