W kwietniu jest Grojkon.
W kwietniu jest Grojkon.
Pomysł całkiem fajny. Zasadniczo mamy dwie opcję (nawet 3 biorąc pod uwage że nie zrobimy nic):
-zrobić, albo przynajmniej starać się zrobić spotkanie w tym sezonie (przed zimą w sensie bo w zimie nie ma sensu)
-zorganizować wszystko lepiej ale na później, koło kwietnia na przykład, chwilę po pyrkonie
Myślę, że w tym roku nie uda nam się niczego zorganizować, ewentualnie przyjadą dwie-trzy osoby, które będą mieszkać najbliżej. Ale jeśli chcemy brać sprawę na poważnie to wymyslmy coś na wiosnę.
Lublin? Jak dla mnie spoko.
Jak Ty to liczysz?! Cena najtańszego połączenia Poznań -> Bielsko, w najsłabszej opcji, z przesiadką, w drugiej klasie i pociągami InterRegio (międzymiastowe są okej, lokalne potwornie niewygodne) wynosi, po zniżce uczniowskiej 29,30 zł, a najdroższego połączenia Poznań -> Lublin, pociągiem TLK, o wiele wygodniejszym od tych regionalnych z plastikowymi krzesełkami, nawet w pierwszej klasie (!) i bez jakiejkolwiek zniżki (!!!) to 89,90 zł. Więc przesadziłeś, w obie strony.
Gdyby rozpatrzeć rozsądną opcję (TLK, klasa 2, zniżka) to koszt wyniósłby Cię 36,92 zł. Różnica siedmiu złotych, zrzucimy się forumowo, żeby Ci to dopłacić, jak będzie trzeba.
Bulić za nocleg to jest opcja pro. Owszem, fajnie by było, ale... Jak się zorganizujemy, to chętnie pojadę, ale wszyscy tak narzekają na koszty i nawet do byle Lublina pojechać im szkoda, to wątpię, żeby z tego cokolwiek wypaliło.
Znacznie ciekawsze byłoby pojechać do kogoś na działkę, gdzie będzie domek, miejsce na namioty, lodówka i brak kogokolwiek innego.
Moja propozycja to bardziej wiosna/lato, domek (albo pare) gdzieś w środku polski (jakieś 30zł za nocleg per głowa + wódka/żarcie)
np.
http://www.zaniemysl.pl/asp/niezamysl.asp
Tylko tu dosyć drogo za domek, jak tam byłem było w granicach 120 + zniżka za ponad tydzien i placilem z 110 za dobe w 4os.
Zalew gołuchowski :
http://www.eholiday.pl/noclegi-vt8701.html
cena (na 2 lata temu) jakieś 110? za 5 osb domek, ładny, z prysznicem etc.
Opcja inna - 3 i 4 osobowe, imo lepiej by wyszlo oddzielne pokoje etc, 3os to byla kwestia 70 ziko, 4 - 90 bodajze.
i inne zresztą, te o ile pamietam sa dosyc blisko centrum polski, zaniemysl to 30km od poznania, gołuchow jakos z 70?
Ale to już opcja full pro, i parę stówek trzeba liczyć niestety, a że niektórzy na bilet nie mają to słabo to widzę.
Ostatnio edytowane przez Asru ; 06-10-11 o 23:15
Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać
I tak przeżyłem więcej niż przeciętniacy
Bo nie bałem się wziąć swojego życia w swoje łapy
No bez jaj z tymi Katowicami, od 18 d0 23 (czy 24?) mnie nie ma, jestem w Paryżu... -.-
Jak będę miała wolne i hajs to ja jestem zaZnacznie ciekawsze byłoby pojechać do kogoś na działkę, gdzie będzie domek, miejsce na namioty, lodówka i brak kogokolwiek innego.
![]()
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
U mnie blisko domu jest miejsce na namioty, zalety mieszkania na wsiZnacznie ciekawsze byłoby pojechać do kogoś na działkę, gdzie będzie domek, miejsce na namioty, lodówka i brak kogokolwiek innego .![]()
Jakie jest przesłanie Metalliki? Nie ma przesłania, ale gdyby było, to brzmiałoby tak: zajrzyj wgłąb siebie, nie słuchaj mnie, nie słuchaj Jamesa, nikogo nie słuchaj – szukaj odpowiedzi w sobie samym. — Lars Ulrich
Tak to czytam, brzmi b. fajnie, tylko ze na nocleg typu namiot to mnie nikt samej nie puści ;<<<
@Dawid, w Ustrzyki to ja moge jechać, polityke miec wyj**ane na wszystko obrać i sobie odpocząć, aż sie rozmarzylam ; )))
Ostatnio edytowane przez Jasti ; 08-10-11 o 11:41
Wanting to be someone else is a waste of the person you are.
Ja jestem za spotkaniem. Tylko kiedy w końcu? Nie wiem czy będę na pewno mógł, zależy od terminu.
Zamieszczone przez Rafał Kosik, Vertical
Mi się bardziej podoba nocleg w namiotach niż gdziekolwiek indziej, niekoniecznie nad jeziorem, chociaż niedaleko mnie jest fajny zalew i miejsce na namioty, ale niektórzy musieliby jechać przez pół Polski, więc odpada.
Termin też się liczy. Trzeba by go było dopasować tak, żeby pasowało większości.
Kimże bym była nie będąc sobą?
Pytanie brzmi - przed zimą, czy po zimie? Głosujmy.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)