Kopanie rowów, szydełkowanie, studia itepe.

[Dziobal]

Otworzę temat filmikiem:
http://www.youtube.com/watch?v=WLWeKYJM1Eo

A traktować on będzie o Waszych planach na przyszłość - wolicie technikum czy LO? A może gastronoma? Własny biznes, czy studia? Jakie studia? Etc.

[Lee]

No to okej, zaczynamy.

Od początku wolałem LO, bo to bardziej odpowiadało kierunkowi mojej przyszłości - medycynie. Tak więc, skończyłem profil biologiczno-chemiczny w liceum, po czym zrąbałem maturę i musiałem kombinować co dalej. Koniec końców dostałem się na ratownictwo medyczne na tej samej uczelni na której mam zamiar w przyszłości studiować na kierunku lekarskim i farmacji, jak się uda to jednocześnie.

[Asru]

Technikum Informatyczne. Zawód się przyda...może.
Jak większość wie, byłem rok w elektronicznym, nie przypadło do gustu.

Plany....studia odpadają, mam parę planów które powoli rozkręcam, o efektach opowiem za...rok czy dwa, atm nie wchodząc w szczególy (:

[Andrzej]

tej samej uczelni na której mam zamiar w przyszłości studiować na kierunku lekarskim i farmacji, jak się uda to jednocześnie.

Za dużo czasu?

[Dziobal]

Medycyna i farmacja jednocześnie? No chance.

[Drago]

Było Liceum ogólnokształcące, profil mat-fiz-inf (inf tylko z nazwy).
Zaraz zaczną się studia na Uniwerku ?ódzkim, kierunek matematyka, specjalność: analiza finansowa. Jest to kierunek zamawiany, czyli znaczy że jest zapotrzebowanie na specjalistów z danej dziedziny.
Zawsze myślałem o studiach, bo nie wiem co innego mógłbym robić. Nie posiadam, jakichś specjalnych uzdolnień żebym mógł już teraz podjąć jakąś pracę. Na pracownika fizycznego się nie nadaję- zresztą, nie chce całe życie harować i martwić się czy starczy mi kasy do końca miesiąca.

[Lee]

A ja jestem ambitny, a co Dam radę, za jakieś dwa lata wam napiszę jak świetnie mi idzie

[Bookish'a]

Liceum? Technikum?
Nigdy nie chciałam iść do liceum. Próbowałam się dostać owszem do Liceum Plastycznego, ale po skończeniu jego miałabym zawód, niestety nie chcieli mnie, zawaliłam trochę malarstwo, lista rezerwowych, nieważne. Teraz technikum informatyczne, historia tego jak się tam znalazłam jest długa, więc odpuśćmy sobie. Generalnie nie wyobrażam sobie siebie w innej szkole. Technik Informatyk, specjalizacja: aplikacje internetowe. Grafika, tworzenie grafiki pod strony, tworzenie stron, programowanie. W kwietniu(dobrze, że nie w marcu, bo Pyrkon ) będę miała miesięczne praktyki, jeszcze na razie nie wiem gdzie. (edit: jednak praktyki w maju )A potem...matura, egzamin zawodowy i studia. Politechnika Wrocławska, grafika lub programowanie zapewne.
Wychowawczyni żartuje ze mnie i mówi, że jak skończę studia to przyjmą mnie do google i będę im rysować okolicznościowe loga tylko najpierw muszą jego zwolnić (http://www.wykop.pl/link/45882/zobac...go-google-vid/)
tak, także wypatrujcie mojego logo

aktualnie "dorabiam" rysowaniem portretów, ludzie sugerują mi też żebym spróbowała ogarnąć też sprawę malowania na ścianach, więc...kto wie

[matek-1000]

Teraz ostatnia klasa gimnazjum. Później Liceum ogólnokształcące, profil Mat+Fiz+Inf (Na szczęście wygrałem taki konkurs który daje mi przepustkę do dowolnego liceum w woj. pomorskim). Później 5 lat ETI (Elektronika, telekomunikacja i informatyka) na Politechnice Gdańskiej na programowaniu. A później pewnie do Londynu do roboty... A później trzeba zakładać firmę, gdyż firmy nie chcą zatrudniać starych programistów.

Aż przeraża mnie ile osób idzie na informatykę... Chociaż niektórzy na szczęście wybierają grafikę/tworzenie stron zamiast programowania więc mnie gdzieś przyjmą

[KetevaN]

Złożyło się na to ze byłem w liceum ogólnokształcącym na profilu ogólnym, tak wiec nie specjalnie to czego potrzebowałem, ale cóż. Aspirowałem na architekturę jako mój kierunek studiów, ale wyszło jak wyszło i egzamin mi nie poszedł więc wybrałem drugą opcję. Obecnie drugi rok studiów na Politechnice Wrocławskiej na kierunku Teleinformatyka, prawdopodobnie wybiorę potem jako specjalność utrzymanie sieci teleinformatycznych (czy jakoś tak) głównie ze względu na to ze jest to prostsze, ale będzie też wymagało lepszych wyników żeby sie dostać. Pracę po tym znajdę spokojnie.