Warszawa z przyszłości była najfajniejsza. Pójdę na film, jako fanka tych książek, ale coraz gorzej się on zapowiada.
Warszawa z przyszłości była najfajniejsza. Pójdę na film, jako fanka tych książek, ale coraz gorzej się on zapowiada.
To trochę tak, jakby z "Zakonu Feniksa" wyciąć Hogwart :]
Nie jest tak źle, mogli przecie zrobić film bez Teoretycznie Możliwej Katastrofy.
Moje uczucia runęły, moje nerwy runęły, jestem przez nią zniszczony, jestem psychicznie i nerwowo konający. Teraz, gdy na ciebie patrzę, to wiem, iż moja miłość do ciebie była z gruntu niesłuszna.
Trochę szkoda tej Warszawy, ale w końcu cieszmy się że mamy film
"Chodzmy więc do tego sklepu i zróbmy sobie dobrze"-Net Bielecki "Felix, Net i Nika oraz Świat Zero" str. 274
Tak... fajnie że jest film. Jestem zawiedziony mocno i pewnie wytną jeszcze inne rzeczy więc film nie będzie tak ciekawy jak książka.
Przesadzasz. Warszawa to mniej niż 1/6 tej książki, jak to porównywać od Hogwartu?To trochę tak, jakby z "Zakonu Feniksa" wyciąć Hogwart :]
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Trochę szkoda tej Warszawy 2060 ale mimo wszystko nie mogę się doczekać premiery Zmiany wcale nie muszą wyjść na złe, chociaż oczywiście mogą irytować. No ale mus to mus. Poza tym film może być okazją do spotkań forumowiczów mieszkających w miarę niedaleko od siebie
To już nie będzie FNiN i Teoretycznie Możliwa Katastrofa, bo Warszawa z przyszłości była tą katastrofą. Pewnie zrobią z tego coś w stylu "Jaś, Staś i Grażyna oraz Tajemnica Morderczych Chomików", albo "Wiesiek, Zenobiusz i Klaudia i Bunt Roztoczy".
Chodzi o Warszawę z nie aż tak dalekiej przyszłości. "Tą katastrofą" była Warszawa z 2110, a w filmie zabraknie Warszawy z 2060 r. Chyba.
Aktualnie 3 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 3 gości)