Ostatnia część Harry'ego była wg mnie najlepszą częścią. Zgadzam się z poprzednikami - sceny gdy Snape umiera oddając Harry'emu swoje wspomnienia i później Harry je ogląda - po prostu mega Przynajmniej jak czytam poprzednie wpisy wiem, że nie tylko ja płakałam na końcówce i po. Podsumowując - było świetnie.