A masz inne z pacyfkami?
Co do Polconu to ciut daleko jednak
A masz inne z pacyfkami?
Co do Polconu to ciut daleko jednak
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
A tam, dasz radę
Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać
I tak przeżyłem więcej niż przeciętniacy
Bo nie bałem się wziąć swojego życia w swoje łapy
Jak tyle nas zawita to chyba na grupy się będziemy musieli podzielić Ale co tam, wpadaj!
oho! coś czuję, że moje kolczyki pacyfki w takim razie nie pojadą ze mną na Polcon tylko zostaną w domu
wbijaj Jasti!
Ostatnio edytowane przez Bookish'a ; 28-06-11 o 16:12
[2014-10-26 23:28]Patrycjolona: Swoja drogą, to Buka rysowała tę nikę w banerze?
[2014-10-26 23:28]Mortenka: spójrz na cycki
[2014-10-26 23:28]Mortenka: i się domyśl xD
Jasti, możesz spróbować bardzo ładnie poprosić Twoją koleżankę moderatorkę o podwiezienie, w końcu blisko do siebie macie, a ona pewnie samochodem jedzie . Oczywiście ja nic nie mówiłem i to tylko luźna propozycja .
Kwestia złożenia się na benzynę i zapłacenia za wejście na konwent. A mój budżet po wczorajszym wypadzie wynosi... okrąglutkie 0,00zł.
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
Mnie chyba nie będzie ale postaram się przyjechać. Niestety moje konto jest prawie puste
Chyba nie ten temat.
To by dopiero były Dni Fantastyki 2011, gdyby Kangurowi jednak udało się przyjechać .
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)