Chyba chodziło o to że angielski to też język germański.
Chyba chodziło o to że angielski to też język germański.
Za takie co to ja już bym dostał warna...... Seerio? ;S
BTW. zauważyliście, że 90% młodzieży chodzi na lekcje niemieckiego, a po 6. latach i tak nic nie umie?
Racja, dostałbyś.
90% młodzieży chodzi na lekcje niemieckiego? Nie wiem, może w Poznaniu jest inaczej, bo bliżej granicy i w ogóle, ale u nas język niemiecki jest jednym z wielu, których uczą obowiązkowo w szkołach. Sam bym wolał mieć rosyjski, hiszpański czy włoski, jak sporo moich rówieśników.
No, chyba, że chodziło Ci o to, że 10% uczniów nie chodzi na lekcje niemieckiego, chociaż powinni, a i tak umieją tyle, co Ci, co chodzą, wtedy... Tylko 10%?
A tak apo niemieckiego. Mam do wyboru: francuski, rosyjski i niemiecki, właśnie. Co byście mi polecili?
Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość. Bo uczciwi są nieprzewidywalni.. Zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie.. głupiego.
Hej rybomordy! Chcesz negocjować obślizgły palancie? Spójrz co mam! Mam słoik pełen ziemi! Mam słoik pełen ziemi! I zgadnij co jest w środku?!
-Jack Sparrow
-Kapitan Jack Sparrow
-Chyba najgorszy pirat o jakim słyszałem...
-ale słyszałeś?
Kapitan Jack Sparrow
Mi się bardzo podoba rosyjski, niemieckiego nie trawię, a o francuskim nie słyszałem wiele dobrego, więc... Ale to wszystko bardzo indywidualna sprawa, zastanów się, jaki język może Ci się kiedyś przydać. To też ma znaczenie.
Myślisz o korepetycjach czy w samodzielnie domu?
Polecam rosyjski. Będę miała się z kim uczyć .
Chociaż zanim zacznę, to wiele czasu minie.
Jak chcesz iść na łatwiznę to bierz rosyjski, nie licząc cyrylicy jest bardzo podobny do polskiego. Jak chcesz się nauczyć czegoś praktycznego, to jednak, z ciężkim sercem to mówię, bierz niemiecki. Francuski się mniej przydaje i chyba jest trudniejszy.
Myślę, że rosyjski się kiedyś przyda, bo francuski i inne odejdą na drugi plan. A to, że jest prosty, to tylko ułatwia sprawę nauki.
Niemiecki jest przydatny, to prawda, ale nie lubię tych odmian i wyrazów-wężów, tak więc uczę się go, bo muszę. Choć, gdy ktoś mówi szybko po niemiecku, nawet mi się podoba wtedy brzmienie tego języka.
A francuski jest ładny. Proponuję ci go w drugiej kolejności .
Zgadzam się - dużo ludzi twierdzi, że rosyjski już teraz wychodzi na pierwszy plan. Cyrylicy właściwie się nauczyłam, chociaż mam jeszcze problemy z czytaniem. Może zapiszę sie na dodatkowy.
"Carpe Diem"Moda na łacińskie sentencje nie wygasła
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)