<
+ Odpowiedz w tym w±tku
Strona 1 z 9 1 2 3 ... OstatniOstatni
Poka¿ wyniki od 1 do 10 z 83
  1. #1
    Dawniej FNiN_addict Awatar Addictowa
    Do³±czy³
    May 2009
    P³eæ
    Wiek
    30
    Posty
    653

    Domy¶lnie Felix, Net i Nika oraz Departament Równoleg³ej Rzeczywisto¶ci - FNiN_addict

    Bardzo siê ba³am tego momentu. Pierwszy fanfic na temat ulubionej ksi±¿ki zawsze najtrudniej napisaæ i obiektywnie oceniæ. Dlatego ocenê pozostawiam wam, userzy.
    Na razie tyle.

    *Akcja dzieje siê w czasie post-BM.

    ----

    I

    Nika sta³a w przej¶ciu miêdzy pó³pokojem a kuchni±, wodz±c ma³ym palcem po brzegu kubka. Przerwa³a czytanie ksi±¿ki ju¿ pó³ godziny temu i od tego czasu przechadza³a siê po mieszkaniu z kubkiem pe³nym gor±cej czekolady w d³oni. Zastanawia³a siê, czy jeszcze kiedy¶ zobaczy ciotkê Ameliê. Ta ambiwalentna postaæ namiesza³a jej w ¿yciu. Krytykowa³a j±, ale te¿ podjê³a siê opieki nad ni±. Zniknê³a równie niespodziewanie, jak siê pojawi³a, zostawiaj±c po sobie ¶lad w postaci listu po¿egnalnego i pe³nej jedzenia lodówki. Mimo nieprzyjemnych pocz±tków znajomo¶ci, Nika ju¿ dawno nie by³a nikomu tak wdziêczna.
    Minê³o kolejne pó³ godziny. Zaczyna³a siê ju¿ powa¿nie denerwowaæ, kiedy us³ysza³a pukanie do drzwi. Szybkim ruchem postawi³a pusty kubek na szafce i podbieg³a do drzwi. Otworzy³a zamek i poci±gnê³a za klamkê. W progu p³on±³ ogieñ – a przynajmniej tak mog³o siê wydawaæ na pierwszy rzut oka. Nika u¶miechnê³a siê lekko i gestem zaprosi³a czerwonow³os± dziewczynê do ¶rodka. Zauwa¿y³a zdziwione spojrzenie Laury, kiedy ta ujrza³a jej mieszkanie i spodziewa³a siê jakiego¶ k³opotliwego pytania. Nie da siê ukryæ, ¿e w pensjonacie Trzy Kuzynki Laura da³a siê poznaæ od tej bardziej oryginalnej strony, je¶li w ogóle która¶ z jej stron mog³a byæ w jakikolwiek sposób bardziej niezwyk³a. Tymczasem nic takiego siê nie sta³o. Nawet cisza, trwaj±ca kilkana¶cie sekund, nie wydawa³a siê niezrêczna. Nika zdecydowa³a siê przej¶æ od razu do sedna sprawy, ale nie zd±¿y³a nawet sformu³owaæ zdania, kiedy us³ysza³a pytanie:
    - To co, strzelimy sobie podwójne cappuccino?
    - Co najwy¿ej podwójn± kawê – odpar³a Nika.
    - Mo¿e byæ. – Laura „poprawi³a” w³osy, rzuci³a torbê na rozk³adany fotel i usiad³a na kanapie. – To o czym chcia³a¶ porozmawiaæ?
    Nika nala³a wody do czajnika, wziê³a g³êboki oddech i zaczê³a opowiadaæ.


    ***


    Felix siedzia³ w fotelu, w swoim jak zwykle zagraconym pokoju-piwnicy. Szkicowa³ w³a¶nie prototyp miniodsier¶ciacza do ubrañ – Caban ostatnio gubi³ coraz wiêcej sier¶ci, zostawiaj±c j± oczywi¶cie w najmniej odpowiednich do tego miejscach. Kiedy ch³opak skoñczy³ techniczny rysunek, odetchn±³ z zadowoleniem i postanowi³ jeszcze tylko raz zerkn±æ na szkic. Wszystko wygl±da³o na mo¿liwe do wykombinowania i po³±czenia. Nagle uwagê Felixa zwróci³ kszta³t w³±cznika, jaki zaprojektowa³ dla swego nowego wynalazku. Ku jego zaskoczeniu, nie by³ on prostok±tny, owalny ani nawet kwadratowy. Felix nie móg³ uwierzyæ w to, co widzi, wiêc przetar³ oczy i przyjrza³ siê papierowemu w³±cznikowi dok³adniej. Nie by³o mowy o pomy³ce. Paln±³ siê otwart± d³oni± w czo³o i westchn±³ ciê¿ko. W³±cznik mia³ kszta³t serca.
    ***
    Nika wci±¿ trzyma³a w rêkach szklankê pe³n± teraz ju¿ zimnej kawy. Szklanka Laury by³a pusta, a dziewczyna wydawa³a siê nienaturalnie o¿ywiona, je¿eli mo¿na tak w ogóle powiedzieæ o wiecznie rozentuzjazmowanej ekstrawertyczce.
    - Wiêc… popraw mnie, je¶li siê mylê – zaczê³a niepewnie – Felix ca³owa³ siê z duchem córki szalonego wynalazcy, którego zjawa uwiêzi³a was w domu, w którym ca³a rodzina zginê³a i w którym by³o przej¶cie do podziemi Warszawy?
    Nika zamruga³a szybko, przeanalizowa³a niesk³adn± wypowied¼ kole¿anki i po namy¶le nie¶mia³o pokiwa³a g³ow±.
    - £au… - Laura prawie podskakiwa³a na kanapie. – £au! To bardziej pokrêcone ni¿ nasza przygoda w pensjonacie. Felix coraz bardziej mi siê podoba.
    Nika westchnê³a cicho, podesz³a do zlewu i wyla³a zimny napój.
    - Rozumiem, ¿e nic ci o tym nie powiedzia³. – Nika czu³a wyrzuty sumienia. – Nie powinnam by³a tego mówiæ. My¶la³am, ¿e po wspólnej przygodzie co¶ ci o sobie opowiedzia³.
    - Kto? Felix? – Laura za¶mia³a siê g³o¶no. – Nie pamiêtam, ¿eby rozmawia³ ze mn± o czym¶ innym ni¿ o robotach. Nie wyobra¿am go sobie rozmawiaj±cego o dziewczynach czy emocjach.
    Nika potar³a d³oni± skroñ i ci±gle stoj±c przodem do zlewozmywaka, powiedzia³a:
    - Niemniej, on ma uczucia. Tylko nie umie o nich mówiæ ani ich wyra¿aæ.
    - No, ju¿, ju¿. To nie jest ma³y, bezbronny pluszowy mi¶. Uwierz mi, potrafiê go trochê o¿ywiæ. – Laura podesz³a do Niki i po³o¿y³a jej rêkê na ramieniu. – To s³odkie, ¿e siê tak o niego troszczysz.
    - Du¿o razem przeszli¶my – odpar³a.
    - A jednak o Neta siê tak nie martwisz, choæ jest roztrzepany i niezdarny. No, ale to w koñcu twój facet, traktuj go jak chcesz.
    - To nie tak… - Nika zastanawia³a siê, czy s³usznie zrobi³a, zdradzaj±c niemal obcej osobie tyle szczegó³ów na temat jej najlepszego przyjaciela. – On jest po prostu inny. Wra¿liwszy.
    - Czujê, ¿e czego¶ mi nie chcesz powiedzieæ, ma³a – wypali³a Laura w typowym dla siebie stylu.
    - Nie tyle nie chcê, co nie powinnam. – Rude loki przys³ania³y twarz dziewczyny, tak, ¿e czerwonow³osa mog³a dostrzec tylko jej lekko zadarty nosek.
    - Nie róbmy telenoweli, wykrztu¶ to i bêdzie po wszystkim.
    Nika za³o¿y³a w³osy za ucho, spu¶ci³a wzrok i kontynuowa³a opowiadanie.
    Ostatnio edytowane przez Addictowa ; 31-07-12 o 20:22
    [dzi¶ 14:57]Zegarmistrz: ja mam teoriê odno¶nie tego - po prostu papier, ok³adka, zapach, to wszystko nam siê kojarzy z czytaniem, czyli czym¶ fajnym i to kwestia przyzwyczajenia, trochê jak psy Paw³owa, widz±c now± ksi±¿kê czy czuj±c zapach farby drukarskiej, odczuwamy przyjemno¶æ, bo te nam siê kojarz± z istot± ksi±¿ki - czytaniem
    [dzi¶ 14:58]Drago: czyli tak jakby orgazm na widok ksi±¿ki?


    [dzi¶ 16:56]Drago: Magda, my tylko kontemplujemy Twoje matematyczne kszta³ty

  2. #2
    Fan FNiN Awatar Kage-Sama
    Do³±czy³
    Sep 2010
    P³eæ
    Wiek
    27
    Posty
    757

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    Pierwsza! Fanfick nawet fajny, tylko trochê ma³o akcji.
    "Vive in umbra, utinam lucem creare"
    "My, sady¶ci, wiemy jak bawiæ siê bez ma³a
    Wiemy jak katowaæ, by ofiara zap³aka³a
    To jest ta cudowna krew
    To jest nasz morderczy zew
    Mamy no¿e, których nie ma nikt inny
    Do zabawy ogieñ i sznur
    Na pale nawlekamy niewinnych
    A dla winnych garnek i szczur!"
    http://kage-sama452.deviantart.com/ - reklamuje, bo moge


  3. #3
    Zafascynowany FNiN Awatar Bigben
    Do³±czy³
    Mar 2011
    P³eæ
    Wiek
    24
    Posty
    442

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    Nie dziw siê, ¿e ma³o akcji bo to jest dopiero pocz±tek. A tak w ogóle fajny fanfick. W nastêpnym rozdziale dodaj co¶ z Netem i Manfredem.
    Ostatnio edytowane przez Bigben ; 18-04-11 o 19:55 Powód: B³±d ortograficzny

  4. #4
    Super Moderator FNiN Awatar Jasti
    Do³±czy³
    Jun 2008
    P³eæ
    Wiek
    31
    Posty
    2,728

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    No, i fajnie. ?adnie napisane, zdania trzymaj± siê kupy, nie ma b³êdów stylistycznych, jest okej. Nie do koñca rozumiem, czemu Nika umawia siê na pogawêdki o ¿yciu Felixa, ale mo¿e to wyja¶ni siê dalej. Czekam na rozwiniêcie akcji

    Nie bardzo znam siê na interpunkcji, ale jedyne, czego mogê siê przyczepiæ to zdania wtr±cone. Nic wiêcej nie zauwa¿y³am. Ale, ¿eby nie by³o, ja muszê poszukaæ czego¶ na si³ê, bo jak¿e by to by³o, gdybym siê do czego¶ nie dowali³a
    "Felix siedzia³ w fotelu, w swoim jak zwykle zagraconym pokoju-piwnicy."
    "Nika wci±¿ trzyma³a w rêkach szklankê pe³n± teraz ju¿ zimnej kawy."
    Moim zdaniem powinno byæ:
    'Felix siedzia³ w fotelu, w swoim, jak zwykle zagraconym, pokoju-piwnicy.'
    'Nika wci±¿ trzyma³a w rêkach szklankê pe³n±, teraz ju¿ zimnej, kawy.'
    Ale z tymi wtr±ceniami to tak jest, ¿e czêsto wygl±da niefajnie tyle napchanych przecinków. No, i nie jestem za bardzo pewna swojej wiedzy na temat interpunkcji, wiêc nie gwarantujê, ¿e mam racjê
    "Bar Najlepsze ¯eberka Hargi w pobli¿u portu prawdopodobnie nie zalicza siê do najlepszych lokali miasta. Obs³uguje klientów, którzy preferuj± ilo¶æ nad jako¶æ i rozbijaj± sto³y, je¶li jej nie dostan±. Nie szukaj± potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wol± dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w pow³oce jelit, plastry cia³a ¶wiñ czy bulwy bylin przypalane w zwierzêcym t³uszczu; w ich gwarze okre¶la siê je jako jajka, kie³basê, bekon i frytki."

  5. #5
    Zagorza³y Fan FNiN Awatar Asru
    Do³±czy³
    Nov 2008
    P³eæ
    Wiek
    30
    Posty
    1,164

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    No, i fajnie. ?adnie napisane, zdania trzymaj± siê kupy, nie ma b³êdów stylistycznych, jest okej. Nie do koñca rozumiem, czemu Nika umawia siê na pogawêdki o ¿yciu Felixa, ale mo¿e to wyja¶ni siê dalej. Czekam na rozwiniêcie akcji
    OP will delivar?
    Olejmy wszystko, liczy siê tylko to co teraz
    Ty jeste¶ blisko, wiêc mogê nawet dzi¶ umieraæ
    I tak prze¿y³em wiêcej ni¿ przeciêtniacy
    Bo nie ba³em siê wzi±æ swojego ¿ycia w swoje ³apy

  6. #6
    Dawniej FNiN_addict Awatar Addictowa
    Do³±czy³
    May 2009
    P³eæ
    Wiek
    30
    Posty
    653

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    W³a¶ciwie, to czê¶æ I by³a tylko wstêpem. Akcja zaczyna siê teraz.



    II

    Nika spojrza³a na budzik spoczywaj±cy na stoliku. Laura wysz³a z jej mieszkania ju¿ trzy godziny temu, pozostawiaj±c na kanapie rudow³os± dziewczynê, w której g³owie k³êbi³o siê mnóstwo w±tpliwo¶ci. Nika dobrze wiedzia³a, dlaczego zdradzi³a czerwonow³osej czê¶æ sekretów superpaczki. Nie by³a jednak pewna, czy te same argumenty przekona³yby Neta, a zw³aszcza Felixa. Jej palce bêbni³y po oparciu kanapy, wystukuj±c niepokoj±cy rytm. Przecie¿ nie powiedzia³a nic wa¿nego – nie zag³êbia³a siê w ¿adne niepotrzebne szczegó³y, nie opowiada³a o podró¿ach w czasie czy Pa³acu Snów. Uchyli³a r±bka tajemnicy na temat katastrofy w domu Knipszyców, ale nie poda³a informacji na temat Podwarszawy czy Bazyliszka. Omija³a wszelkie niebezpieczne detale, skupiaj±c siê na tym, co mog³oby podpowiedzieæ potencjalnej dziewczynie Felixa przez co przeszed³. Skupi³a siê przede wszystkim na Pauli i ¶mierci babci Lusi. Bezsensowna walka argumentów za i przeciw w jej umy¶le zosta³a przerwana pukaniem do drzwi. Nika nie spodziewa³a siê go¶ci. Przynajmniej nie po dwudziestej drugiej. Wsta³a powoli, podesz³a do drzwi i spyta³a cicho:
    - Kto tam?
    - Dyrygent poznañskich S³owików.
    Nika u¶miechnê³a siê pod nosem, ze zdziwieniem rozpoznaj±c g³os Neta. Wpu¶ci³a go do ¶rodka.
    - Hej, ruda. – Net beztrosko wszed³ do pokoju, po czym zreflektowa³ siê widz±c pytaj±ce spojrzenie Niki. – No co? Z tymi S³owikami to by³ taki ¿art…
    - Domy¶li³am siê. Co nie t³umaczy jednak twojej pó¼nej wizyty.
    - Tak… - Net poprawi³ okulary. – Dramat w domu, babskie ³zy. Znowu wojna.
    - Jak to siê sta³o? – Nika by³a wyra¼nie zbita z tropu. – Przecie¿ dopiero co wszystko zosta³o wyja¶nione. Babcia Adelajda zachowywa³a siê tak, ¿eby…
    - Pogodziæ moich rodziców, tak, wiem. Problem w tym, ¿e teraz mama ju¿ nie chce siê pozbyæ mamy… znaczy babci.
    - A ona chce zostaæ?
    - Jeszcze nic nie wie, ale chyba siê domy¶la. – Net nerwowo prze³kn±³ ¶linê. – Problem w tym, ¿e tacie nie podoba siê ten pomys³.
    Nika nagle co¶ sobie u¶wiadomi³a.
    - Ale dlaczego przyszed³e¶ do mnie, a nie do Felixa? – Net spojrza³ na dziewczynê. – Nie ¿eby co¶… tylko, no wiesz, jest pó¼no.
    - Gdyby ciotka Amelia tu by³a, zosta³bym zneutralizowany. – Net wyszczerzy³ zêby w u¶miechu, ale widz±c, ¿e nie roz¶mieszy³ dziewczyny, przesta³. – To mo¿e najkrócej jak siê da… Z domu wyszed³em do¶æ niespodziewanie. Stwierdzi³em, ¿e do Felixa mogê zadzwoniæ ju¿ w drodze, bo na pewno znajdzie siê dla mnie miejsce w tej jego rupieciarni. Odebra³ telefon, powiedzia³, ¿e dzi¶ nie jest najlepszy dzieñ na to, spyta³ siê, czy dam sobie radê i nie czekaj±c na odpowied¼, roz³±czy³ siê.
    - No dobra, to nie w stylu Felixa.
    - Co ty nie powiesz? Ju¿ mniej bym siê zdziwi³, gdyby¶ ty przesta³a byæ stra¿niczk± prawa i moralno¶ci.
    Nika pos³a³a mu w odpowiedzi ciê¿kie spojrzenie.
    - Czekaj… a mo¿e nie chcia³ mnie przenocowaæ, bo ju¿ ma komplet w pokoju? – Net podniós³ brwi i u¶miechn±³ siê w bardzo specyficzny sposób.
    - Chyba nie mówisz o Cabanie ani… - Zrozumia³a aluzjê i palnê³a siê otwart± d³oni± w czo³o. – Nie mów, ¿e naprawdê bierzesz pod uwagê mo¿liwo¶æ…
    - Niczego nie powiedzia³em. – Net podniós³ rêce w ge¶cie obronnym.
    Nika usiad³a na kanapie. Ch³opak przysiad³ obok i obj±³ dziewczynê ramieniem.
    - Tak szybko dorasta. – Net uda³, ¿e ociera ³zê wzruszenia. – Jeszcze niedawno traci³ g³os przy ka¿dej lasce… Auu!
    Nika tr±ci³a go ³okciem trochê za mocno.
    - Nie ujdzie ci to p³azem, rudow³osy gadzie.
    Rozpoczê³a siê walka o przetrwanie rundy ³askotek. Net zdecydowanie wygrywa³, doprowadzaj±c Nikê do histerycznego ¶miechu, przerywanego b³aganiem o lito¶æ.
    - Poddajesz siê?
    - Lepiej uwa¿aj. – S³aby punkt ch³opaka, ¿ebra, zosta³y potraktowane dziewczêcymi d³oñmi. Walka wydawa³a siê przes±dzona i Nika ju¿ mia³a przestaæ, kiedy nagle znalaz³a siê na pod³odze, z nadgarstkami przyszpilonymi do pod³ogi przez d³onie Neta.
    - Aha! – krzykn±³ triumfalnie.
    - Gratulujê – mruknê³a – wygra³e¶.
    - To jaka jest moja nagroda? – Net u¶miechn±³ siê zawadiacko.
    Odpowiedzi± na pytanie by³ krótki poca³unek. Nagle ch³opak zda³ sobie sprawê z niezbyt niewinnej pozycji, w jakiej od kilkunastu sekund siê znajdowa³. Nika chyba te¿ to zauwa¿y³a, bo sp³onê³a rumieñcem i próbowa³a wstaæ, ale uniemo¿liwia³o jej to cia³o Neta.
    - Pozwól, ¿e zsi±dê z twych kolan, rumiana niewiasto. – Net maskowa³ humorem za¿enowanie.
    - By³oby mi³o – odpowiedzia³a Nika, próbuj±c ukryæ zaczerwienione policzki pod bujnymi lokami.
    Kiedy ju¿ oboje zostali przywróceni do pionowej pozycji, ch³opak odezwa³ siê:
    - Niech zgadnê. ¦piê na fotelu?
    - Dzisiaj na pewno – odpowiedzia³a rudow³osa i mrugnê³a do niego.
    Zanim Net zda³ sobie sprawê ze znaczenia tego zdania, Nika znalaz³a siê ju¿ za drzwiami ³azienki. Pokrêci³ g³ow±, wyj±³ minilaptopa i zaj±³ siê typowymi dla informatyka czynno¶ciami.


    ***


    Felix siedzia³ przy drzwiach wej¶ciowych do jego domu. Wygl±da³ na zmartwionego i zniecierpliwionego, nie móg³ siê na niczym skupiæ. Nie mia³ nawet ochoty obejrzeæ filmu. Kiedy stwierdzi³, ¿e równie dobrze mo¿e czekaæ z kubkiem gor±cego kakao, rozleg³ siê wyczekiwany d¼wiêk. Ch³opak nacisn±³ odpowiedni przycisk, by wpu¶ciæ go¶cia do ¶rodka. Zd±¿y³ jeszcze podziêkowaæ si³om wy¿szym za to, ¿e rodziców nie ma w domu i otworzy³ drzwi.
    - No hej – rzuci³a Laura i poca³owa³a go w policzek.
    - Cze¶æ. – Nie¶mia³y u¶miech rozja¶ni³ twarz Felixa.
    - Wiem, ¿e jest pó¼no, ale stwierdzi³am, ¿e najlepiej bêdzie, je¶li porozmawiamy jeszcze dzi¶.
    - Czy co¶ siê sta³o? – Felix czu³ siê lekko zaniepokojony.
    Nasta³a kilkusekundowa cisza, po czym Laura wypali³a:
    - Od jak dawna Nika siê w tobie kocha?
    Felix otworzy³ usta ze zdziwienia.
    Ostatnio edytowane przez Addictowa ; 31-07-12 o 20:26
    [dzi¶ 14:57]Zegarmistrz: ja mam teoriê odno¶nie tego - po prostu papier, ok³adka, zapach, to wszystko nam siê kojarzy z czytaniem, czyli czym¶ fajnym i to kwestia przyzwyczajenia, trochê jak psy Paw³owa, widz±c now± ksi±¿kê czy czuj±c zapach farby drukarskiej, odczuwamy przyjemno¶æ, bo te nam siê kojarz± z istot± ksi±¿ki - czytaniem
    [dzi¶ 14:58]Drago: czyli tak jakby orgazm na widok ksi±¿ki?


    [dzi¶ 16:56]Drago: Magda, my tylko kontemplujemy Twoje matematyczne kszta³ty

  7. #7
    Zafascynowany FNiN Awatar Valixy
    Do³±czy³
    Apr 2011
    P³eæ
    Wiek
    28
    Posty
    360

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    Ja, ja, ja...! Rany, jakie to s³odkie! Wiem, idiotyczne stwierdzenie, ale musia³am to z siebie wyrzuciæ! Jako w pe³ni babska baba uwielbiam pisaæ i czytaæ romansid³a, chocia¿ czêsto s± one co najmniej przesadzone. Mam nawet w "Moich dokumentach" w folderze "Twórczo¶æ" plik "Romansid³o FNiN", ale nikomu nie zamierzam go pokazaæ! xD
    Hm, do rzeczy. B³êdów w³a¶ciwie nie wykry³am, wiêc to zostawiam, ale moze faktycznie trochê zbyt... Romantyczne przez fhancuskie "r". Nie wiem, czy zamierzasz dodaæ jakie¶ bardziej FNiNowe w±tki, jednak przyda³yby siê. Ja mój fanfic stworzy³am odrobinê na podstawie mojego "Romansid³a", ale do³o¿y³am bardzo du¿o ca³ej reszty. Przede wszystkim w±tek mi³osny nale¿a³ tylko do Felixa, tote¿ rozwiniêcie w±tków Neta i Niki jest jakby oddzielne. Kurde, znowu sie rozgada³am o sobie. Ale ze mnie egocentryczka!
    No, ogólnie mi siê podoba Zauwa¿y³am, ¿e jest du¿o wielbicielek Pauli takich jak ja. I dobrze! Paula rulez

    EDIT: O, czemu wszyscy zawsze wstawiaj± posty, kiedy ja co¶ piszê? Wszystko siê ³adnie ³±czy, dobrze napisane. Nice ogó³em. Czekam na dalsz± czê¶æ
    Ostatnio edytowane przez Valixy ; 17-04-11 o 20:57
    "Carpe Diem"
    Moda na ³aciñskie sentencje nie wygas³a

  8. #8
    Dawniej FNiN_addict Awatar Addictowa
    Do³±czy³
    May 2009
    P³eæ
    Wiek
    30
    Posty
    653

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    Valixy, trochê nie zrozumia³am twojej wypowiedzi, poza tym nie piszê romanside³. Romantyczny fragment to jeszcze nie romansid³o. A co do Pauli - nie cierpiê tej postaci. Przepraszam, po prostu nie chcia³abym by mnie opacznie zrozumiano. Tak w³a¶ciwie, to z czego wywnioskowa³a¶, ¿e jestem jej wielbicielk±?
    [dzi¶ 14:57]Zegarmistrz: ja mam teoriê odno¶nie tego - po prostu papier, ok³adka, zapach, to wszystko nam siê kojarzy z czytaniem, czyli czym¶ fajnym i to kwestia przyzwyczajenia, trochê jak psy Paw³owa, widz±c now± ksi±¿kê czy czuj±c zapach farby drukarskiej, odczuwamy przyjemno¶æ, bo te nam siê kojarz± z istot± ksi±¿ki - czytaniem
    [dzi¶ 14:58]Drago: czyli tak jakby orgazm na widok ksi±¿ki?


    [dzi¶ 16:56]Drago: Magda, my tylko kontemplujemy Twoje matematyczne kszta³ty

  9. #9
    Fan FNiN Awatar Kage-Sama
    Do³±czy³
    Sep 2010
    P³eæ
    Wiek
    27
    Posty
    757

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    ¦wietne! Bogowie, ja nigdy nie potrafiê pisaæ o w±tkach romantycznych, a Tobie to idzie pierwszorzêdnie! Czekam na dalszy ci±g!
    "Vive in umbra, utinam lucem creare"
    "My, sady¶ci, wiemy jak bawiæ siê bez ma³a
    Wiemy jak katowaæ, by ofiara zap³aka³a
    To jest ta cudowna krew
    To jest nasz morderczy zew
    Mamy no¿e, których nie ma nikt inny
    Do zabawy ogieñ i sznur
    Na pale nawlekamy niewinnych
    A dla winnych garnek i szczur!"
    http://kage-sama452.deviantart.com/ - reklamuje, bo moge


  10. #10
    Zafascynowany FNiN Awatar Valixy
    Do³±czy³
    Apr 2011
    P³eæ
    Wiek
    28
    Posty
    360

    Domy¶lnie Odp: Ci±g dalszy nast±pi³, czyli FNiN_ addict pisze.

    Nie no, ja tylko zauwa¿y³am, ¿e zaczyna siê romantycznie i chcia³am wiedzieæ, czy bêdzie tak ca³y czas, czy dodasz inne w±tki. A co do Pauli... Tak pomy¶la³am, kiedy o niej wspomnia³a¶. Po prostu nie by³o nic o niej w ¿adnej czê¶ci poza PN, a Ty do niej wracasz, wiec uzna³am, ¿e ja lubisz. Skoro tak nie jest- to sorry.
    "Carpe Diem"
    Moda na ³aciñskie sentencje nie wygas³a

+ Odpowiedz w tym w±tku
Strona 1 z 9 1 2 3 ... OstatniOstatni

Informacje o w±tku

U¿ytkownicy przegl±daj±cy ten w±tek

Aktualnie 1 u¿ytkownik(ów) przegl±da ten w±tek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 go¶ci)

     

Tagi dla tego w±tku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie mo¿esz zak³adaæ nowych tematów
  • Nie mo¿esz pisaæ wiadomo¶ci
  • Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników
  • Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów
Odwied¼ nas na Google+!
wspiera nas:
©FNiN.eu 2006-2024. Wszelkie prawa zastrze¿one.
Developed by: Hern.as

Strona korzysta z plików cookies. Je¶li nie chcesz,
by pliki cookies by³y zapisywane na Twoim dysku
zmieñ ustawienia swojej przegl±darki.
Rekomendacje: Quizado.com - Symulator Familiady, zorganizuj swoj± w³asn± Familiadê