Dla tych, którzy nie widzieli jeszcze wpisu na blogu p. Kosika ani oficjalnej stronie serii, podaję postawioną tam prośbę:
Pomysł, o którym mowa w prośbie, jest taki, by na wzór m.in. filmów produkowanych w Hollywood, muzykę komponowała jedna osoba, ale wariacje na temat głównego wątku opracowywało dodatkowo kilku niezależnych muzyków i/lub kilka zespołów. Tak powstawała muzyka chociażby do filmu Matrix - do współpracy zaproszono m.in. Roba Zombie, Rammstein i Prodigy. Oczywiście, u nas na pewno nie ma szans na takie gwiazdy, ale nie oznacza to jednak, że ma być gorzej.Prośba więc do wszystkich fanów serii FNiN oraz fanów muzyków o poradę. Gdyby udało się zrealizować ten pomysł, kto z polskich wykonawców waszym zdaniem byłby najlepszy, by stworzyć piosenkę do filmu Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa?
Propozycje najlepiej umieszczać w komentarzach do wpisu na blogu p. Rafała Kosika.
?ródło: http://rafalkosik.com/muzyka-do-filmu