A może właśnie dobrani do filmu, a nie książki? Wygląd nie może być najważniejszym i jedynym kryterium - liczy się też doświadczenie czy umiejetności. Co nam po dobrze wyglądających, ale nie potrafiących grać aktorach? Myślę, że filmowcy wiedzieli co robią wybierając takie a nie inne osoby.