Chyba trochę źle mnie zrozumiałaś, chociaż ja też wyraziłam się niejasno. Ja wcale nie oskarżam producentów, że adaptują film i usuwają różne wątki, bo rozumiem, że musi być jakoś "zredukowany i dostosowany", co wyraziłam w poście, chociaż po ponownym jego przeczytaniu muszę przyznać że zabrzmiało to jak oskarżenie. Przecież żaden producent nie robi idealnej kopi książki, tylko film na jej podstawie, właśnie po to, by sie spodobał i co za tym idzie przyniósł zysk. I ja się naprawdę w większości z tymi decyzjami zgadzam. Ale równocześnie oczywiście bym chciała, aby najważniejsze cechy że tak powiem "długoterminowe" zostały zachowane, aby był to prawdziwy FNiN. Jakie cechy? Dowcip, brak rodziców Niki, talent informatyczny Neta, Manfred.
Jeśli chodzi o serial: zgadzam się z lukiem, że GNL średnio nadaje się, do ekranizacji (bo jest za bardzo "zawątkowany". Podobnie na przykład zgadzam się z tgojestem ja - OS też nie (za mało akcji). Chyba najbardziej nadają się TK. Tajemnica, dreszczyk, no i nie ma szkoły. PS też by dobrze wyszedł - wszystkie wątki z pałacem snów byłyby bardzo efektowne.