Efektów musi być dużo, inaczej nie uda się wypuścić tego filmu.Renderowane będą zapewne (według mnie): rosiczka, pierścień, gravy, wiele warszawskich budynków z 2060 roku i wiele innych rzeczy jak wirtualne reklamy i.t.d., ujęcia z Symfonią Mórz, wybuch dynamitu wrzuconego do Tamizy (o ile będzie), Bezkształt i inne. Ponadto zjawy żołnierzy będą wymagały obróbki cyfrowej, a prawdziwym wyzwaniem będzie pokazanie czwartego wymiaru na ekranie (według mnie to akurat nie wyjdzie i będzie wyglądało co najmniej dziwnie). Jest sporo elementów wymagających efektów specjalnych i może się niestety okazać, że będą one kiepskie (np. będą "zalatywać" cyfrą) lub aktorzy nie wypadną dość wiarygodnie w interakcji z elementami dodanymi w postprodukcji. Wszyscy oczekują dość dużo od tego filmu, ale on nie pasuje do polskich realiów produkcji. Obraz z taką ilością efektów specjalnych mógłby ze spokojem powstawać w Hollywood.
![]()