Jak dużo czasu spędzacie przed komputerem?

[Obiezyswiat]

U mnie to proste 2-3 godziny na więcej nie mam czasu

[x3Firankax3]

W tygodniu, w roku szkolnym - rzadko, ale w wakacje do dość często, jak nie mam co robić.
Najczęściej forum, strony o rzeczach, które mnie zaciekawią, przyjdą do głowy, wyczytanych w gazetach, a także sprawdzanie poczty i pisanie. Mało gram w gry, a szczególnie w te na stronach. Po prostu jakoś mnie do nich nie ciągnie... choć zdarzają się te fajne, wymagające dostatecznej ilości myślenia .

[Asru]

Komp zazwyczaj chodzi 24/7, z paroma resetami, a ile siedzę? zależy, czasem w ch*j i jeszcze troche, czasem ustawie tylko parę filmów/płyt z muzyką/cośtam do sciągnięcia.

[Bookish'a]

w ciągu roku szkolnego:
w szkole praktycznie prawie codziennie, czasami nawet cztery, do sześciu godzin, w domu ok 2(i to przeważnie na odrabianie lekcji), weekendy mam dla siebie przeważnie
w wakacje:
3-4
nareszcie trochę wolnego czasu i swobody. Poza takimi przyziemnymi sprawami jak poczta itp. przechadzam się po forach, blogach, deviantartach w poszukiwaniu natchnienia na nowy szablon , czytam, przechadzam się tu i tam itp. itd...

[Awangardowy Kaloryfer]

Za dużo

[Addictowa]

Bardzo, bardzo, bardzo dużo. Zdecydowanie za dużo, ale ten czas tak szybko leci...

[Tinuś]

Ja około 0,5h dziennie, choć zdarza mi się siedzieć trzy godziny. Czas mija zwykle na czytaniu e-book'ów, pisaniu na forum, graniu w różne gry i słuchaniu muzyki.

[kam193]

Ja przeważnie 2 - 3h dziennie. Kiedyś duuużo dłużej, teraz tyle mi wystarcza. Często dłużej jest gdy zajmę się Manfredem - jak już zacznę pisać go, to nie chce mi się skończyć Gorzej z rozpoczęciem... Nawiasem mówiąc, w roku szkolnym spędzałem więcej czasu przed komputerem.

[KamcioKowal]

W dni szkolne to

a) Wcale jeśli jest dużo zajęć
b) 1-2 h (najczęśniej)
c) Jeśli naprawdę luźno jest to 3-4h

A w wakacje dużo, oj dużo ;F Tak ze 4h codziennie. Do tego parę godzin ksiażkowania i rower/basen.

Mój niechlubny rekord to 7 godzin, rzadko mam siłę psychiczną wysiedzieć tak długo przed monitorem

[Grace-Laura]

Zaznaczyłam 1-2 godziny, bo zwykle mieszczę się w tym przedziale.

Zdarza mi się nie włączać komputera przez tydzień. Co najczęściej zdarza się w roku szkolnym, przy tym natłoku obowiązków, trudno nawet wygospodarować czas na czytanie. W wakacje oczywiście nigdy taka sytuacja nie miała miejsca.

Rzadko sprawdzam pocztę czy nk, a już zobaczenie mnie dostępnej na gg jest fenomenem. Odwiedzam różne strony, fora, blogi naiwnych nastolatek piszących np. o Lily Evans. Gdy mam ochotę się wyżyć, to wpisuję w komentarzach pod ich notkami co myślę (rzadko są to wyrażenia pozytywne).

E, to trzeba szukać tych ciekawych, a nie byle jakich Jeśli masz ochotę coś poczytać to polecam zakończony już blog www.hp-lily.blog.onet.pl, ale archiwum zawiera ponad 4 lata ciężkiej pracy autorki i naprawdę jest co poczytać //Jasti