O_____________o
W zasadzie miło mi kiedy raz na jakiś czas pojawia się tego typu nienormalny temat, świetnie można odreagować stres
Jako że jestem człekiem litościwym, starałem się powstrzymać od mocnych acz trafnym słów i zwrotów...
[QUOTE=net9;64839]Witam, od czasu ukazania się pierwszej części FNiN marzyłem stać się kimś takim jak Net, wyglądać tak jak On, ubierać się, mieć taki charakter i mieć to co On. Za niedługo bede miał notebooka podobnego do Netowego bo poprzedniego sprzedaje. Moge zmienić kolor włosów, oczu i wiele innych żeczy.
Nosz kur...jak by tu zacząć bez tłuczenia łbem o blat i przeklinania...NIE BęDZIESZ TAKI JAK ON. Nigdy. Niezależnie jak byś się starał. A jeśli jednak by coś wyszło, to jakiś pokemon z rozwaloną fryzurą, koślawą sylwetką, sięgający do księgi po żarty (i obrażający nimi przyjaciół zapewne) z dziwnymi strojami, uzależniający się od kompa, i marnujący kupę kasy od starych na rozmaite badziewia które ma idol, z przemalowanymi oczami i doprowadzający do załamania rodzinę.
Zdjęcia obejrzałem. Jesteś tak inny od niego że zamiana jest niemożliwa lub skończyła by się jak opisałem.
Inne włosy (długość, fryzura) inna sylwetka, inne oczy, twarz. Kiedy wyobrażam sobie jak wyglądasz w wersji unetowionej to dreszcz mi przechodzi po plecach.
To prawda, poważna sprawa. Sugeruję udać się do psychologa w sprawie swojej osobowości i kompleksów, a następnie odstawić FNiN na dłuższy czas. Ciekawą opcją jest kontakt z panem Kosikiem w tej sprawie.
To kwalifikuje się pod problemy z osobowością, pragnienie zamiany w postać wyimaginowaną.
Jesteśmy może złośliwi, ale mówimy wprost co myślimy o tym genialnymi pomyśle.
Jeszcze jedno: jak sądzisz, czy taki pseudo Net spodobałby się w szkole i wśród kolegów?
"A co do tego posu powyżej: miałem na myśli charakter, styl i pare innych żeczy, a nie przeszłość, bo przeszłóści nikt nei zmieni."
W jednej kfesti sęi zgadzam: dyselksję masz takjak on. Hoć net na tfoim miejscu pewnie by załapał rze to z przeszłóścią to był rzart...
"hmm...masz racje, ale sprubować można."
Spróbować? Co można spróbować z charakterem i inteligencją? Zawsze tego typu próby kończą się sztucznym udawaniem fajnego, a otoczenie bezlitośnie wyśmieje takie zmienianie się na siłę.
Poczucie humoru mawiasz. Nie wiem co tu napisać, błagam cię tylko abyś nie wkuwał na pamięć żartów i tekstów Neta/innych idoli, bo zazwyczaj takie teksty są śmieszne tylko w ustach autora...