Mam pytanie do Was, drogie forumowiczki (a może i jakiś forumowicz tu zajrzy, żeby się powyzwierzęcać , albo (o zgrozo!) napisać że to lubi) co sądzicie o niejakiej Majli Sajrus. Po dzisiejszej wizycie u kuzynki (i tradycyjnej kłót...dyskusji na temat wyższości IM nad majli i na odwrót) olśniło mnie (po raz kolejny) jakie to jest, nie obraźcie się fani popu, szajstwo. Największa komercha w dziejach świata od...hm...odkąd pamiętam. Gdyby nie Hana Montana i rzesze ludzi które pracują nad jej imidżem, ta Miley nie odniosła by sukcesu jako wokalistka. ?adnego sukcesu by nie odniosła.
A może jednak ktoś tego słucha...zazdroszczę żywotności ucha, hehe (tak wiem, to nie było śmieszne). Ale dodam jeszcze, że ja nie wytrzymałem słuchając tego dłużej niż 15 sekund.