Co pan Kosik ma z tymi przewodnikami w całej serii. Najpierw ten z GNL - wszystkie dziewczyny oczarowane. Teraz ten półprzewodnik - też zachwycone. Jakoś nie chwytam widocznie jakiegoś przerysowania z innego dzieła
Brytyjski oficer, przełom wieku XVIII i XIX:
- Wy, Francuzi, walczycie o pieniądze - my Brytyjczycy walczymy o honor!
Odpowiedź Roberta Surcoufa, francuskiego korsarza:
- Sir, ludzie walczą o to czego najbardziej im brak.
Mnie się bardzo podobała gra w scrabble i słowa wymyślane przez Neta . Zresztą gdybym miał wymienić wszystkie to zajęło by mi to sporo czasu...przede wszystkim warte uwagi są także zdjęcia pań w komputerze pana Krzysztofa.
ueeeeee, ja się nie śmiałąm dużo przy 3K. Prawie w ogóle xD
str. 131-Może znajdziemy coś ciekawego?
-We wsi w środku lasu? Coś ciekawego. Nieszczepione psy i surowe kury
-Jaki gatunek?
-Ja wiem...? Duże, włochate i się gapią (...) mama kradnie chipsy ze szkolnego sklepikutransfer jak za Piłsudskiego
Jeszcze tylko 46 dni wakacji...
I jeszcze coś, ale nie pamiętam.- Przyznać się, kogo brakuje - polecił.
Niestety, nikt się nie przyznał, że go nie ma.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
Spoko było też:
//Już było, na pierwszej stronie, Patryx pisał. Na raz następny proponuję sprawdzić.//KlaudiaDobrze gada-dać mu frytkę!
Ostatnio edytowane przez Klaudia cD. ; 05-01-10 o 19:12
Mnie sie strasznie podobało jak byli w karczmie pierwszy raz.
Czy coś w ten deseń.Weszła kelnerka w tradycyjnym stroju polskim czyli jeansach i polarze
Takie średnie. Strona 128.-NSU-przeczytał Felix.
-NSU?-zdziwił się Net-To ma być marka samochodu? Nie ma czegoś takiego.
-Nie ma-zgodził się Felix-ale było. W latach sześćdziesiątych NSU zostało kupione przez Volkswagena.
-Jeśli firma nie istnieje, nie można jej tu wpisać.
-Jako polityki wpisałeś Narutowicza. Jego też już nie ma.
Net pufnął z niezadowoleniem.
Ostatnio edytowane przez Lee ; 16-01-10 o 13:09
- Chyba widziałem gdzieś kangura - mruknął Net. - Czy to już Białoruś?
- Białoruś to trochę nie w tę stronę - odparł FelixZ pozdrowieniami dla Grey- Myślicie, że smalec jest bardzo kaloryczny? - zapytała siedząca przy sąsiednim stole Natalia.
- Nie tak bardzo jak uran - odparł Net, nie podnosząc głowy znad talerza.
- (...) Jak myślisz, co lubią oglądać dresiarze?
- Pamelę Anderson?
- No, to też jest pewien rodzaj surrealizmu - przyznała Nika (...)- Felixie, na czas akcji zabawiaj damy.
- Co ty właściwie...? - zaczął Felix, ale zrezygnował.
- A poza tym osłaniaj tyły - dodał Net (...). - Jak zacznie przede mną uciekać, odetniesz mu odwrót.
[...]
Szafa otworzyła się, a pęd powietrza zarzucił na niego płachtę materiału.
- Ratunkuuu! - wrzasnął. - Felix! Broń mnie!(dla niewiedzących: tosenevrati = to się nie wróci )- (...) Mam taki czeski specyfik na chorobę lokomocyjną tosenevrati(...)
- Mam wydruk z ich strony. Zamek jest czynny codziennie od 9, z wyjątkiem dni, kiedy nie jest czynny od 9... cokolwiek to znaczy.
- To znaczy, że mają dobrego prawnika.- Czyli z uszkodzonej kapsuły z Proximy Centauri uratowało się więcej kopii Butlera.Net włączył latarkę i wypalił:
- I co teraz, mistrzu tylko zaglądania?!
- Nie wiem, mistrzu zaraz sprawdzania za kominem - odparł Felix.(lekarz ogląda Nikę)
- Przepraszam, że zapytam - zaczął Net z całą kulturą osobistą, jaką zdołał z siebie wykrzesać. - Czy pan jest weterynarzem?
Nika posłała mu najbardziej piorunujące ze swoich spojrzeń.
- To aż tak widać? - Lekarz cmoknął przez zęby i pokręcił głową. Piorunujące spojrzenie Niki płynnie przeszło w spojrzenie zdziwione skierowane na lekarza, potem znów na Neta. Chłopak zrobił przepraszający wyraz twarzy i odsunął się pod ścianę. W tym czasie lekarz wyjął z torby termometr i dopiero teraz zauważył spojrzenie Niki.
- Spokojnie - powiedział. - Włóż go pod pachę. Rozróżniam gatunki.
Świetne były historie 1/2-przewodnika i ''legęda'' Laury. Ale nikt nie przebije Neta.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)