chyba nie w ten deser a nie w deseń????![]()
Obie wersje są poprawne, tak btw. I dla ścisłości to było "coś w ten deseń/deser"
Nooo... Ja tezmysle, ze bedzie cos z egzaminami..To akurat fajny pomysl... W szkole... Bedzie ciekawie
![]()
What is it pursuit of happiness? It is fear. [...]
Sydney Jones
Piszę poprawnie po polsku!
no pomysł dobry można też dodać że jak napiszą te sprawdziany to potem jak będą czekać na wyniki okaże się że ktoś zfałszował wyniki
Na przykład Gerald
Co powiecie na to, żeby Adrian, Kinga i Patryk chodzili do 2 b lub c, robili kawały FNiN i lądowali u dyra i Nika by się bała i później by się okazało, że APiK współpracują z Mortenem.
//WIELKIE litery z łaski swojej. No i pisanie więcej niż jednego zdania nie jest zabronione, nie musisz nadużywać 'i'.//Klaudia
Ostatnio edytowane przez Klaudia cD. ; 24-02-10 o 13:36
Jak dla mnie pomysł ładowania ich do jednej szkoły z FNiN jest co najmniej daremny, zupełnie nierealny i, moim zdaniem, zepsułby urok książki. Takie sprowadzanie wszystkich do jednej szkoły to tylko w kiepskich 'blogoo$ach' o HP, gdzie ładowało się do Hogwartu ni stąd ni zowąd ludzi z zagranicy, całkiem przypadkowo, do dormitorium głównych bohaterów...![]()
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
A mi pomysł o AKiP się podoba. FNIN mogłoby z nimi walczyć. No i wyjaśniły by się niejasności związane z tą paczką.
Jakie widzisz realne prawdopodobieństwo, że trójka uczniów ni z gruchy ni z pietruchy przenosi się do szkoły FNiN? Nagle całej trójce znudziła się ich szkoła, tak? Albo tak strasznie polubili FNiN, że aż chcieli chodzić z nimi do jednej budy... Dla mnie pomysł jest tandetny.
A tak wgl, było gdzieś powiedziane, że druga paczka jest w jednakowym wieku? Pytam tak o, bo nie pamiętam, czytałam tylko raz tę książkę, nie pamiętam szczegółów.
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
Nie pamiętam wieku konkurencji, ale tak jak Jasti, nie sądzę, by ładowanie ich do szkoły z FNiN było dobre. Co nie oznacza, że nie jestem za włączenia ich do FNiN8, lecz dużo bardziej realna byłoby, gdyby konkurencyjna paczka przyjechała do Warszawy z wycieczką z własnej szkoły, a przy okazji rozwiązując jakąś sprawę. Nadal obstaję przy wykorzystaniu Eftepa do wykonania jakiegoś ataku hakerskiego.
- [...] Eee... A co znaleźliśmy?
- Zobaczysz. Idziemy do pałacu. Sprowadź Anguę, może być nam potrzebna. I przygotuj nakaz rewizji.
- To znaczy młot, sir?
Vimes i Marchewa,
Na glinianych nogach, T. Pratchett
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)