Jedna część na pewno jeszcze zostanie napisana. Wiele wątków jest niewyjaśnionych. Nie zdziwiłbym sie gdyby nastepna okazała sie ostatnią ale jakaś napewno jeszcze będzie.
Jedna część na pewno jeszcze zostanie napisana. Wiele wątków jest niewyjaśnionych. Nie zdziwiłbym sie gdyby nastepna okazała sie ostatnią ale jakaś napewno jeszcze będzie.
Oj, ale na następną część chyba będzie trzeba długo poczekać. W tym roku wyszły już dwie części, a poza tym Autor wydaje mi się będzie chciał zrobić przerwę sobie (tak mi się wydaje). W ostatniej części i tak się wszystko nie wyjaśni, coś pozostanie niedopowiedziane, czytelnik sam będzie mógł zakończenie "wybrać". Szczrze mówiąc nie przepadam za tego typem endingu.
O tak, seria o CHERUBIE jest świetna, czyta się super lekko, ale nie jest zbyt popularna. Kupiłem kiedyś część 1 dla kumpla, sam przeczytałem tego samego dnia i chyba już wszycy w klasie to znają![]()
Horrorem to to nie jest. Moim zdaniem to określenie bardziej pasowałoby do PS, ale nie... To po prostu FNiN. Nie miałem jakichś szczególnych momentów grozy, żadnych ciarek na plecach czy odpałów po przeczytaniu jakiegoś fragmentu. Wcale to jednak nie oznacza, że książka była nudna. Coś, czego brakowało mi w MA, tutaj zadziałało idealnie, mianowicie cholernie wciągający punkt kulminacyjny.
Najbardziej horrorystyczną częścią FNiNa (czy raczej częścią części... że fragmentem, no) był rozdział OS z anachronem. Normalnie wgniótł mnie w fotel, łóżko i poduszkę jednocześnie, ciary latały po plecach jak szalone, a po jego przeczytaniu musiałem na chwilę odłożyć książkę, żeby "odsapnąć"
. Na dodatek pozostawił fascynujące uczucie takiego... niepokoju, lęku, chociaż to złe słowa. Kolejnym, nieco mniej strasznym niż ten z anachronem, ale straszniejszym niż cała 3K był wątek prof. Kuszmińskiego w PN, ta jego chata i wyjaśnienie zagadki.
Ogólną opinię o tej części niebawem zamieszczę tam:
http://forum.fnin.eu/showthread.php?t=1141
i przypominam wszystkim, że to właśnie tamten temat dotyczy całości 3K, a tu mówimy tylko o jej horroryzmie (w Scrabblach by nie przeszło).
No nie wiem, chyba w nocy nie czytałeśanachron nie był aż taki straszny, a pan Kosik umieśił go być może dlatego, iż zmienił zdanie co do zmiany przyszłości/przeszłości wyrażone w TMK. mogę się myslić, ale dwie tezy sie nie zgadzają ze sobą.
Może nie straszny, ale... no, horrorystyczny. Moim zdaniem, oczywiście. Mniej więcej czegoś takiego jak właśnie anachron spodziewałem się po horrorze Rafała Kosika, ale cóż, książka i tak bardzo dobra.
Jak mówiłem, strasznnie się robi w ostatnich rozdziałach książki, od połowy lekko, a w ogóle to jak się wieczorkami czytało to najlepiej
Zaciekawiły mnie ostatnio wynalazki Felixa tak w ogóle, a zwróciłem uwagę, że ich brakowało w 3k...![]()
Ciekawe jak działały... Pan Kosik nic nie mówi skąd bierze pomysły itp. ani ile jest w tym science a ile fiction.
Felix nie mógł budować robotów nie programując tak w ogóle... chyba
No cóż jak się czyta wieczorem to jest czasem straszne. Poruszający się dom.... Brrrr
Co do CHERUBA teraz jest już tak średnio. Druga i czwarta część : te były najlepsze moim zdaniem... Teraz na dziewiątą czekam. Jakby co to oczywiście polecam![]()
A ja mam nadzieję, że nie. Jeśli o mnie chodzi, to już się boję momentu "ostatniej części".
W każdym razie też nie nazwałabym 3K horrorem. Jednak jak kto potrafi się dobrze wczuć, to cała książka była mocno pomroczna.
Książka fajna, może nie do końca jest horrorem, ale w niektórych momentach robi się trochę strasznie, zwłaszcza wieczorem
Gdzieś pan Kosik pisał chyba, że będzie pisał książki dopóki ktoś będzie chciał je czytać![]()
No i miejmy nadzieję, że tak będzie. Wracając do tematu: ja również nie określiłbym tej części jako horror. Książka była ciekawa, ale straszna niespecjalnie. Taki FNiN z niewielkim odejściem od innych części (od klimatów warszawskich).
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)