Fajne to jest, ale są tam tylko popularne, anglojęzyczne programy...![]()
Fajne to jest, ale są tam tylko popularne, anglojęzyczne programy...![]()
Dzięki za linka, chopieIle było babrania się z płytami, z szukaniem po necie... A tu pyk i jest
Hura!
Nie chcę zaspamować forum nowymi tematami, więc piszę tutaj:
po formacie chciałbym zainstalować antywira, który da radę wyłapać wszelkie świństwo, nawet jeśli otworzy się jakąś zainfekowaną stronę. Czy Avast! daje radę? A może znacie inne, darmowe programy o większej skuteczności?
Cóż, taki antywirus nie istnieje, żaden nie ma 100% skuteczności. Osobiście od paru lat używam na kilku komputerach Avasta i sprawuje się bardzo dobrze, raczej nie przepuszcza wirusów (a przynajmniej ja nie miałem takiej sytuacji jeszcze), włączając zainfekowane strony. Nie obciąża zbytnio kompa, wyłączając czas pełnego skanowania, u mnie nie da się wtedy nic robićAle to chyba wielki minus nie jest.
Jakiś lepszy... Aktualnie nie znam. Pochlebne opinie widziałem o MS Security Essentials czy AVG (ten drugi dość dawno), ale nigdy żadnego nie testowałem.
- [...] Eee... A co znaleźliśmy?
- Zobaczysz. Idziemy do pałacu. Sprowadź Anguę, może być nam potrzebna. I przygotuj nakaz rewizji.
- To znaczy młot, sir?
Vimes i Marchewa,
Na glinianych nogach, T. Pratchett
Jak dla mnie Avast! "żre" najmniej pamięci, wykrywa najwięcej i działa szybko.
Nie ufałbym M$ (), mimo, że zrobiło Windows 7.
Wolę mieć wirusy pod kontrolą innej firmy, albo nawet samemu zrobić antivira ().
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)