Nie, czytanie lepsze...
Sam sobie wymyślasz głos bohaterów, a nie słuchasz, jak Nika mówi takim basem
Nie, czytanie lepsze...
Sam sobie wymyślasz głos bohaterów, a nie słuchasz, jak Nika mówi takim basem
Ostatnio edytowane przez Klaudia cD. ; 09-03-10 o 18:22
Głosy nużące, tak jak Pat zrobiłam się śpiąca Zgadzam się z Lisą - sami sobie wymyślamy głosy i tak jest dobrze. A po drugie, nic nie zastąpi magii czytania
Ja słuchając tej próbki zasnęłam i dopiero mama mnie obudziła. Facet czytał tak wolno i tak ponuro, że po prostu żelbeton słuchać.
Ostatnio edytowane przez Tinuś ; 01-08-10 o 21:26
Rafał Kosik "Felix, Net i Nika oraz trzecia kuzynka"-Wraca...- szepnął Net i zwinął się w kołdrzaną kulkę w rogu łóżka.-Wyczuł nas, domyślił się. Powiedz mu, że... obaj śpimy.
I tooo byyyłło taakiie aaaanemiiczneeeeeeeee, żeeee praaaawie zaaaaaasnąłem.Aaaa teeeeen toooooon jaaaaak naaaa poooogrzeeeeeeeebie
//Rozumiem, że celem postu było poinformowanie o nudnym stylu czytania, ale jednak ten post składa się z 14 wyrazów, co jest trochę krótkim. Prosiłbym o urozmaicenie swoich postów//acrobot
Ostatnio edytowane przez acrobot ; 15-10-10 o 15:13
Moje uczucia runęły, moje nerwy runęły, jestem przez nią zniszczony, jestem psychicznie i nerwowo konający. Teraz, gdy na ciebie patrzę, to wiem, iż moja miłość do ciebie była z gruntu niesłuszna.
uno: to wogóle nie oddaje klimatu rozmowy. chłopaków powinien podkładać jakiś chłopak, a nie dorosły facet!
duo: wszystko "zahałasowane???" hmmm... ja też umiem nazwać rzekę Bzdurą, ale to już przesada...
Takich dwóch, jak nas trzech, nie ma ani jednego!
Może się wam to wyda dziwne, ale mi się audiobooki całkiem podobają. Nie są może rewelacyjne i z pewnością za powwwoooolnneeee, ale bez przesady. Przyjemnie się słucha.
Dlaczego u mnie ich nie słychać?
//Proponowałbym sprawdzenie, czy posiadasz odtwarzacz, który może to otworzyć//acro
Ostatnio edytowane przez acrobot ; 24-01-12 o 23:51
Facet ma przede wszystkim masę manier- nie kończy zdań kropką (tzw. kadencją) tylko przecinkiem, akcentuje dosyć przypadkowe wyrazy, za to robi to tak wyraziście, jakby słuchała go grupa mocno upośledzonych dzieci. Pomijając już fakt zabójczej prędkości i ogólnej różnorodności wypowiedzi. Niestety, tragedia.
BEZNADZIEJA. Zresztą to co innego leżeć sobie na łóżku z książką i przewracać kartki, a co innego chodzić wszędzie ze słuchawkami.
Jak to włączyłam, to aż mój pies podniósł łeb (a jak śpi to trudno go obudzić nawet głośną muzyką) i zaczął słuchać. Nie no, to brzmi jakby ojciec czytał dziecku bajkę na dobranoc i to takiemu 2-latkowi.
Ostatnio edytowane przez Drago ; 14-10-12 o 18:01
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)