Dwa POWA?NE błędy w PN i OS1

[KamcioKowal]

Zauważyłem dwa dziwne błędy merytoryczne, i chcę się z wami tym podzielić.
Piszę trochę enigmatycznie żeby nie spojlerować/spojlować(jak to się odmienia?)
1) Błąd czasowy z PN

DO Niki przychodzi policjant i mówi że jeśli w ciągu tygodnia nie przyprowadzie do niego ojca, to wywali ją do DomuDziecka (DD w skrócie).

Paczka idzie do kanałów, robi Sami-Wiecie-Co i wraca.

Felix dowiaduje się o przykrej wiadomości.Zaczyna się następny rozdział.

I na początku rozdziału
"minęły 3 tygodnie"
A do Niki wciąż nie przyszedł policjant!

2)Błąd czasowy w OS1
Impreza sylwestrowa
Na piecu na wyświetlaczu są cyfry: 3:35, potem 3:34
Odlicza on czas do północy- TRZY GODZINY i 34 minuty.

Przypominam że północ to 24:00.

Felix mówi że jest dziewiąta dwadzieścia sześć. 21:26

Mówi że to co jest na wyświetlaczu wskazuje czas do północy.

Ale przecież od 21:26 do 24:00 są DWIE godziny i 34 minuty, a nie TRZY!!!

PS
Wiem, nie umieściłem tego tematu w "błędy" bo moim zdaniem to troche inny rodzaj błędu niż tam.

[prof. Obrzydliwiec]

Nie wiem czy mogę się zgodzić z tymi błędami (jestem na wakacjach i nie mam przy sobie książek), ale szczerze każdemu autorowi mogą się zdarzyć błędy, ale jeśli te błędy są prawdziwe to mam nadzieje, że w następnym wydaniu wydawnictwo lub p. Kosik poprawi te ewentualne błędy.

[Patryx]

Może w punktach:
1. PN i OS1 każdy już dawno przeczytał wiec nie widze co tu jest do spojlowania
2. Po co napisałeś że dom dziecka to w skrócie "dd"; wiem, czepiam sie ale napisałes to bezsensownie, myślałem że potem bedziesz używał tego skrótu
3. Ad rem. Pierwszy błąd rzeczywiście jest niemały; nie zauważyłem go wcześniej
4. Nawet jeśli z drugim błędem jest tak jak piszesz to jest to błąd mały, bo poprawienie go nie miałoby wpływu na fabułę w przeciwienstwie do pierwszego. Aczkolwiek zawsze jakiś

[Zegarmistrz]

Dla mnie temat jest zbędny. Błędy jak błędy, nie zauważyłem, żeby były wyjątkowe. To już nie literówki, a błędy merytoryczne, nieścisłości. Moim zdaniem powinny się znaleźć w tamtych tematach. Ale poczekajmy na zdanie innego moda, być może się mylę. A tak w ogóle to miało mnie nie być.

[Rolan]

Ale jeśli temat jest tu, to się wypowiem
W pierwszym błędzie, to może on po prostu chciał ją zastraszyć? Albo miał dużo roboty i nie przyszedł bo nie mógł.
W drugim, to to jest na pewno błąd, bo przed chwilką sprawdziłam i nie myli się, pisze że jest 21. Po prostu pan Rafał musiał się pomylić o godzinę Każdemu się to zdarza

[Ewa]

KamcioKowal, muszę przyznać, że jesteś spostrzegawczy.

[2000ola]

Pierwszy błąd: Wątpię, żeby p. Kosik specjalnie to napisał, ale można sobie pomyśleć, że np. wtedy kiedy policjant przyszedł, nie było jej w domu .
Drugi błąd: Każdy ma prawo się pomylić.

[Magix Slayer]

Dla wszystkich, dla których temat jest zbędny: Po to jest stworzony dział błędy, aby je wyszukiwać (i tam powinien się ten temat znaleźć) i myślę, że nie ma nic złego w dążeniu do perfekcji, prawda? Tylko leniwi ludzie bez ambicji nie trzymają się detali, które w końcu tworzą przecież klimat i powinny być dopięte na ostatni cal . Tym bardziej, że są to większe błędy niż np. zwykłe literówki.
Pozdrawiam

[Juna]

Ja mam inne pytanie, które nurtuje mnie od dawna: Net to nie jest prawdziwe imię chłopaka, mimo to wszystkie mechanizmy (typu fotografująca kula w IBN) nazywają go Net Bielecki, mówią tak do niego nauczyciele i dyrektor. Też mogę wymyślić sobie imię i zarejestrować się (młodą informatyczką jestem, nie wiem jak to inaczej określić) tak w dzienniku szkolnym, przedstawiać się w szpitalu i tak dalej?

[kam193]

Nie, raczej byś nie mogła, bo w dokumentach masz wpisane inaczej, więc wszystko udawałoby się do momenty, gdy trzeba było coś sprawdzać w urzędach czy dokumentach. to jest akurat dość naciągane w serii, choć nie wykluczam, ża np. rodzice zmienili Netowi imię, co chyba jest możliwe.