Piraci z Karaibów, zdecydowanie. Ale tylko pierwsze trzy części, z naciskiem na 2. i 3. Czwarta to po prostu... Ach, żaaal peeel
No i brak Verbinsky'ego (ach, tak, tak, polskie korzenie ).
Piraci z Karaibów, zdecydowanie. Ale tylko pierwsze trzy części, z naciskiem na 2. i 3. Czwarta to po prostu... Ach, żaaal peeel
No i brak Verbinsky'ego (ach, tak, tak, polskie korzenie ).
"Carpe Diem"Moda na łacińskie sentencje nie wygasła
Dla Ciebie.Dzieło genialne.
Jak zobaczyłem, jak czołg staje przed chłopcem, dzieciak się wydziera... po prostu coś ścisnęło mnie za gardło.
Nie, nie ze smutku. Z jakiegoś bliżej niewytłumaczalnego uczucia. Bardzo nieporadnie zmontowana scena.
Film kompletnie mi sie nie spodobał, nie trafił do mnie.
Jak każdy włoski film o wojnie.
?al to są dzieci, które mówią ''żal''.Ach, żaaal peeel
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Nie tylko dla mnie. Także dla krytyków filmowych.Dla Ciebie.
Nie bardzo rozumiem co chcesz przez to powiedzieć. Dlaczego ścisnęło cię za gardło? O który moment ci chodzi?Jak zobaczyłem, jak czołg staje przed chłopcem, dzieciak się wydziera... po prostu coś ścisnęło mnie za gardło.
Nie wiem właśnie o której scenie mówisz, ale dziecko to dziecko - nie oceniam jego gry tak jak gry doświadczonych aktorów.Nie, nie ze smutku. Z jakiegoś bliżej niewytłumaczalnego uczucia. Bardzo nieporadnie zmontowana scena.
Film jest bardzo oryginalny, zobacz ile jest filmów o takiej tematyce (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategor...lokau%C5%9Bcie). Ten przedstawia problem w zupełnie niekonwencjonalny sposób. Nie kończy się, jak wiesz zupełnych happyendem, ale też wybija się spośród innych. Niektóre osoby wykluczają go z kanonu porządnych filmów wojennych, bo jest inny. A co jest inne, to trzeba stłumić.Film kompletnie mi sie nie spodobał, nie trafił do mnie.
Niektórzy mówili, że Benigni potraktował sprawę bardzo lekko i powinien "dodać więcej łzawych fragmentów, niż humorystycznych". Ale to właśnie oni nie potrafią wyjść poza ramy obrazu i sztywnych reguł.
Oglądałeś każdy włoski film o wojnie? ////ZegJak każdy włoski film o wojnie.
Jeśli nie, to nie wkładaj wszystkich do jednego wora.
Ostatnio edytowane przez Zegarmistrz ; 21-06-11 o 18:59
Serial? mysle ze (Nie smiejcie sie) Lucky star, a film Marsjanie Atakują(?)
Moje uczucia runęły, moje nerwy runęły, jestem przez nią zniszczony, jestem psychicznie i nerwowo konający. Teraz, gdy na ciebie patrzę, to wiem, iż moja miłość do ciebie była z gruntu niesłuszna.
Jak na razie wymiata Harry Potter.
Z seriali rządzi Ojciec Mateusz
Ja lubię filmy Eastwood'a. A chyba najbardziej to Gran Torino. A najbardziej mnie porusza Zielona Mila na podstawie Kinga. Za każdym razem kiedy oglądam czuje silne emocje.
Efekt Motyla
Piękny Umysł
Nasza Klasa
Nie lubię filmów, które odmóżdżają, nie wymagają żadnego wysiłku ze strony widza.
Souls are soft and fluffy.
Mój zapłon atakuje.
Ścisnęło mnie za gardło ujrzenie finałowej sceny. Scena była zmontowana katastrofalnie, przez co wyszła raczej niezamierzenie groteskowo - i po prostu wybuchnąłem śmiechem.Nie bardzo rozumiem co chcesz przez to powiedzieć. Dlaczego ścisnęło cię za gardło? O który moment ci chodzi?
Mówię o scenie finałowej, gdy pojedynczy amerykański czołg wjeżdża sobie i zatrzymuje się przed chłopcem.Nie wiem właśnie o której scenie mówisz, ale dziecko to dziecko - nie oceniam jego gry tak jak gry doświadczonych aktorów.
Większość owych dzieł - tak. I każdy był nudny jak flaki z olejem - akcja, jeśli już była, to była jakoś źle zmontowana, ciagle jakaś miłość, romanse... Włosi po prostu nie potrafią kręcić filmów o wojnie. Wychodzą im one bardzo nieudanie, bo temat główny większości ich filmów to miłość/romans/rodzina czy inne tego typu pierdy, natomiast wojna stanowi tylko i wyłącznie tło.Oglądałeś każdy włoski film o wojnie? ////Zeg
Jeśli nie, to nie wkładaj wszystkich do jednego wora.
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Ja teraz mam fazę na "The Vampire Diares" ... A z filmów to jestem zagorzałą Potteromaniaczką... I film i książka są wg. mnie zaje.fajne...
"Bo trzeba wstać po upadku, nawet jeśli bardzo boli..."
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)