wg mnie zdecydowanie Felix. Jest najbardziej wyidealizowanym bohaterem.
wg mnie zdecydowanie Felix. Jest najbardziej wyidealizowanym bohaterem.
"Poezję pisze się łzami, powieść krwią, a historię rozczarowaniem." Carl Ruiz Zafón
Wydaje mi się, że Felix... Jest jakby najgłówniejszym bohaterem (nie mam pojęcia jak wygląda Jaś )
Ja też myślę, że Felix, ale Jasie (Jasiowie?) kojarzą mi się z blondynami. A skąd pomysł, iż Felix jest "najgłówniejszym" bohaterem?
bo on zawsze ratuje wszystkich z opresji, jest najmądrzejszy, najbardziej pomysłowy i co tylko naj można sobie jeszcze wyobrazić
myślę, że czytając FNiN bardzo łatwo zauważyć ta "faworyzację".
"Poezję pisze się łzami, powieść krwią, a historię rozczarowaniem." Carl Ruiz Zafón
To oczywiste, że Felix jest jakby najważniejszy z FNiN. Wystarczy spojrzeć na tytuł. I ja również sądzę, że Jaś był wzorem Felixa.
Historie nigdy nie mają końca, chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie ani nie zaczynają na pierwszej.
Felix jest "najgłówniejszy"... To widać, na początku książki to ON poznaje Neta i Nikę, nie odwrotnie Jeśli są opisane losy tylko jednego bohatera to najczęściej jest to Felix, najczęściej to Felix idzie na spotkanie z przyjaciółmi, gdy się rozstają najczęściej są opisane losy Felixa i jego powrót do domu Gdy ktoś leży w łóżku i nad czymś myśli to bardzo prawdopodobne, że to właśnie Felix, to rodziców Felixa znamy najbardziej i z rodzicami Felixa jest najwięcej związanych wątków
Ostatnio edytowane przez Zegarmistrz ; 08-01-09 o 21:24
Ta faworyzacja jest delikatna... Niezauważalna wręcz. Zresztą wielu i tak woli Neta lub Nikę.
Jasiu ma obecnie 12 lat (zdjęcie sprzed dwóch lat):
Hmm... No ale w końcu dedyk jest dla Jasia. Wielu autorów umieszcza bliskich w książkach.(czasem nawet nieswiadomie).
Ostatnio edytowane przez Procesor ; 09-01-09 o 12:25
Blondyn, nie da się ukryć. Felix to Jaś, a Jaś to Felix . Prawie jak dwie krople wody.
Co do tego, że Felix jest faworyzowany... Popieram. Bynajmniej nie jest to wada. To o jego rodzinie wiemy najwięcej i to od opisu jego przeżyć zaczęło się GNL. Tak jak Zeg już wcześniej powiedział, nic dodać nic ująć .
Każdą sprawę można rozwiązać w trojaki sposób: dobrze, źle i po mojemu.
Fear leads to anger; anger leads to hate; hate leads to suffering. - Yoda
"Cudzej pizzy się nie zeżera!"
~Buka
Popieram, Jaś to Felix, a moje argumenty zgadzają się z waszymi.
A co do głównobohaterowości Felixa, to wystarczy spojrzeć na okładki:
- To Felix trzyma Kryształowe Serce
- To Felix jest zawsze w centrum okładki.
- itp.
No i inne argumenty podane przez was(poznanie, itd.).
Ostatnio edytowane przez Jasti ; 09-01-09 o 17:59 Powód: ort, literówka
Drago, nieprawda! A na PS?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)