Lekarz obrócił się i spojrzał na Truflę nieco zaskoczony.
- Serio, akurat teraz? Usiądź, o tam. Dasz radę oczyścić ranę i ją opatrzyć? Tam masz bandaż, gazę. Ja jestem tak jakby zajęty.
Typ: Posty; Użytkownik: Trufla
Lekarz obrócił się i spojrzał na Truflę nieco zaskoczony.
- Serio, akurat teraz? Usiądź, o tam. Dasz radę oczyścić ranę i ją opatrzyć? Tam masz bandaż, gazę. Ja jestem tak jakby zajęty.
Trufla znowu się przebudziła. Stwierdziła, że leży na ziemi.
- Gnojek - syknęła. Zacisnęła zęby i usiadła. Chyba swoim uporem i siłą woli utrzymywała się przy świadomości. Chwiejnie wstała....
Trufla poczuła, jakby spadła w bezdenną przepaść. Otworzyła oczy i znowu znajdowała się w swoim miasteczku. Zdążyła ledwo zamrugać, gdy ból powrócił, a ona zobaczyła, że Michał gdzieś ją niesie....
Trufla zaśmiała się chrapliwie. Po upadku ze schodów wszystko ją bolało, a najokropniejszy ból rozdzierał jej prawy bok. Lewa dłoń dotknęła tego miejsca delikatnie. Krew sączyła się przez koszulkę...
Trufla spojrzała mętnie na Michała. Ból był nie do zniesienia.
- Nienawidzę cię, nienawidzę, nienawidzę - wymamrotała. Powtarzała ciągle te dwa słowa, które szybko zlały się w niemrawy bełkot....
Katana upadła z brzękiem na podłogę. Krzyk Trufli rozdarł powietrze. Dziewczynie zrobiło się słabo od nagłego, okropnego bólu. Spadła ze schodów. Leżała na wznak, z szeroko otwartymi oczami,...
Trufla wyjęła katanę i powoli zaczęła się wspinać po schodach.
- Jest tam kto?
Trufla wzruszyła ramionami i weszła do domku przez wyważone drzwi. Usłyszała hałasy na piętrze.
- Michał? - zapytała niepewnie.
Trufla spojrzała sceptycznie na zboże, po czym zniknęła w nim. Po kolejnych kilku minutach wynurzyła się z morza roślin. Przed nią znajdował się domek. Niedowierzanie dziewczyny jedynie się...
jeansy
lato czy zima?
Trufla przeskoczyła na kolejne drzewo, później na następne i następne. Po przebyciu w ten sposób kilkudziesięciu metrów, dziewczyna zeskoczyła na ziemię i puściła się biegiem przed siebie. Po...
Trufla wbiła katanę w szyję najbliższego potwora. A raczej próbowała to zrobić, bo broń ledwo musnęła twardą skórę mutanta. Dziewczyna odskoczyła z przerażeniem. Zombie otoczyły ją i zacieśniały krąg...
Nie wyszła daleko w las, gdy napotkała przed sobą zombie. Wyjęła katanę. W oddali zdało jej się, że słyszy kroki uciekającego człowieka.
Trufla zajrzała do chaty lekarza. Valer zajmujący się Rel, buszująca po szafkach Kelsey... Michała ani śladu. Wycofała się. Gdzie on mógł pójść? Przecież nie odszedł z Live Village... przeze mnie?...
Wyjęła miskę, nalała zupy i zaczęła jeść. Po spożyciu posiłku odłożyła naczynia. Resztę zupy pozostałą w garnku zje później. Trufla zebrała się w sobie, odetchnęła głęboko i wyszła z namiotu. Miała...
Wstała niechętnie i zapaliła ogień pod swoją niewielką kuchenką gazową. Do poobijanego garnka wlała wodę. Wyjęła z sakwy zupkę chińską, przedarła opakowanie i dodała zawartość do wody w garnku....
Szybkim krokiem ruszyła do swojego namiotu. Zasunęła zamkiem błyskawicznym wejście do niego, zasłoniła niewielkie okienko. Jej "dom" znalazł się w półmroku. Trufla usiadła na macie. Zdjęła buty i...
Trufla patrzyła twardo za oddalającym się chłopakiem. Kiedy ten zniknął z pola widzenia, dziewczyna opuściła ręce, które skrzyżowała wcześniej na klatce piersiowej. Westchnęła cicho. Nagle, nie...
Herbata.
Książka czy komiks?
- "Zawsze coś przyniesiemy..." Jak szlachetnie, mości rycerzu Michale! Dama serca twego, Kelsey, byłaby wzruszona!