Szukaj:

"Niewolni" Williama Nicholsona

Kamila westchnęła. Nie rozumiała nic z tego, co się wokół niej działo. Czuła się jak w stop klatce. Czas płynął, a ona dalej siedziała w domu, w którym.spędzała czas z rodziną, przed jej zniknięciem....

Kelsey cicho obserwowała dziewczyny. Wyjęła parę rzeczy z torby i przypomniała sobie o Fanindrze. Kobra zsunęła się z jej ręki i położyła najwyraźniej zmęczona na kolanach dziewczyny.
[ Jak...

- Ok. To teraz tylko jedno pytanko. W którym domu jesteśmy? Bo jakiś czas mnie nie było i nie jestem pewna. Zaprowadzicie nas? - zwróciła się do Rel i Keitissy.

- Nie jesteś zmęczona? Musiałaś sporo iść, żeby tu trafić, a wydarzenia tego dnia i to całe zamieszanie, pewnie cię wyczerpały - Kelsey uważnie przyjrzała się dziewczynie.
Była ciekawa jej...

Kelsey nigdy nie należała do cierpliwych. Gdy Kevin nie wracał rozejrzała się po okolicy. Zauważyła grupkę, która stopniowo się powiększała po prawej stronie. Z westchnieniem wstała i udała się w...

- Trufla... Zgubiłam ją podczas jednego z ataków. Później już się nie spotkałyśmy. Jeśli będzie chciała to wróci. Jestem pewna - Kelsey poprawiła plecak na ramionach i zatarła ręce. - Macie coś do...

Kelsey z uśmiechem podeszła do Kevina i uściskała go.
- Hej, dużo się tutaj zmieniło. Widzę, że nie próżnowaliście - tak, miała dzisiaj wyjątkowo dobry humor.

Kelsey westchnęła. Właśnie weszła do jaskini. Od dawna jej tu nie było. Postanowiła przemyśleć jeszcze parę spraw. Wyruszyła z Truflą. Niestety podczas jednego z ataków zombie rozdzieliły się. W Live...

[ Szczerze to kiedyś ktoś się zapytał, ale nie mam pojęcia. Chyba tak... A w postaci to tam napisać masz imię, wiek, broń białą, mieszkanie i jak chcesz to NPC]

[ Oczywiście ;-). Tylko napisz o swojej postaci, to co było na początku napisane.]

[ Wybaczcie, że odpowiadam za Efena, ale napewno wszyscy są za Kage ;-)]

[ A to można by się jeszcze przyłączyć, czy jestem już całkowicie i nieodwołalnie zaginiona? :-) ]

Zapisuję się

- O dżizas... Jak myślisz, gdzie oni mogą być? Czy w ogóle żyją?

Domek nad morzem.

Ametyst...

- Wyjście? O Boże, wyjście! - Kelsey rzuciła się w tamtą stronę. - Nigdy więcej, nie bawię się w poszukiwania zaginionej wyspy.

- Kiedy kluczyłam szukając wyjścia, natknęłam się na rozwieszone ciało kogoś z załogi. Później zobaczyłam jeszcze postać pochylającą się nad jednym z marynarzy. Nigdy o tym nie zapomnę - Kelsey...

iguana....