Nie mam audiobooków FNiN, ale mam innych książek. I - mimo, że te co mam są dobre - wolę książki. Audiobooki mają szanse dla niewidowych, ale to co innego.
Wersja do druku
Nie mam audiobooków FNiN, ale mam innych książek. I - mimo, że te co mam są dobre - wolę książki. Audiobooki mają szanse dla niewidowych, ale to co innego.
Wiadomo, że książka jest lepsza od audiobooka ale to nie znaczy, że audiobooki są dla niewidomych. Ja BARDZO lubię czytać a audiobook PS i GNL mam. Przy nim mogę np. sprzątać pokój albo robić rysunek na plastykę i jednocześnie słuchać książki. Chociaż uważam, że książkę się lepiej czyta....
Ja też wolę czytać. Przesłuchałam próbki audiobooków. (http://samples.audiobookonline.pl//s...00014/1490.mp3 i http://samples.audiobookonline.pl//s...00014/1491.mp3) Lektor czyta wolno i trudno się połapać czasem... A co do wypowiedzi nati, to kiedy bym sprzątała pokój i słuchała audiobooka skupiłabym się tylko na jednej rzeczy. Więc albo słuchanie było by bez sensu, albo mało skuteczne sprzątanie.
No. A jak słuchałem gry mówił z PS to przeczytał: żywiru, zamiast żwiru. Dość głupio to brzmiało.
Po wypowiedzi Tussy zauważyłem:
1. Nie mógłbym tego słuchać, lektor strasznie źle czyta...
2. MASA B?ęDÓW! Co to znaczy "zahałasowany" laptop? :lol:
Właśnie! W książce nawet tego nie było! Net mówił, że szukał zasięgu, bo mu przeglądarka siada czy coś w tym stylu. Nie mogę sprawdzić, bo pożyczyła ksiazkę koleżance. Może ktoś zacytuje ten fragment z ksiażki?
"- Nie boisz się, że ci ukradną? - zapytał Felix.
- To stary grat. Niezintegrowany system. Noszę go właśnie dlatego, żeby nie było szkoda jak zginie. Wszystko zahasłowane(A NIE ZAHA?ASOWANE), ulega autodestrukcji w przypadku nieautoryzowanego..."
No, acrobot ma rację. Ale to dowodzi, że niektóre słowa są kiepsko czytane i można je źle usłyszeć. Poza tym chcę jeszcze dodać, że lektor mówi zbyt obojętnie. Zero zróżnicowania głosu!
Po wysłuchaniu tego fragmentu, cieszę się, że nie mam audiobooka fnin PS, tylko książkę ;) Lektor czyta sztucznie, nie zachowując akapitów, przerw, jak syntezator mowy :D
Jak syntezator mowy, hmm... To by było niezłe :D. Odwracasz opakowanie, a tam napis "Czyta: Microsoft Sam" xD.