-
Odp: Humor
Też znałam, ale mocarne :)
<robota> najpiękniejsze słowa jakie usłyszeliscie od swojego chłopaka,męża...dziewczyny?
<nicki> jesteś cudownym człowiekiem i wspaniałą kobietą
<magda> jesteś moim słońcem
<acid> OBIAAAAAD!!! :D
<zaj> akcja u spowiedzi przed bierzmowaniem
<zaj> klecha: pijesz?
<zaj> A masz??
<Jarek> KABEL DO APARATU mi przywieź
<STINGER> Nie ma problemu, jutro przywioze.
<Jarek> i ten maly dysk 6GB
<STINGER> Po co ci ten dysk ?
<Jarek> Bo mi sie szafka buja
<wisnia> Ty słyszałeś co się w akademiku działo?
<w00f> No jakaś akcja z policją ale nie wiem dokładnie o co chodzi
<wisnia> od kilku dni chodziła plotka że policja zrobi nalot na piratów
<w00f> i co byli?
<wisnia> kumpel wychodzi z pokoju i dwa psy stoją na dole na korytarzu i się ogólnie zamieszanie zrobiło
<wisnia> ludzie kompy do samochodów wynosili.. windą zjeżdżało po 30 pecetów, jedna osoba z nimi a reszta schodami żeby na dole odebrać :D:D
<w00f> o ja to nie jest smieszne wcale :P
<wisnia> ludzie formaty robili a płyta z Linuxem krążyła z prędkością światła:P
<w00f> ciekawe gdzie te wszystkie płyty pochowali
<wisnia> no i co się okazalo.. 2 studentów się za policjantów przebrało i sobie jaja robili…
<w00f> ROTFL….
<zedler> co porabiasz?
<ReeDeeMeeR> sprzątam
<zedler> ciekawe co znajdziesz ;>
<ReeDeeMeeR> narazie 2 paczki fajek, pol litra, 3.43 pln , 4 plyty , i sie okazalo ze jednak nie mam dywanu tylko panele xP
-
Odp: Humor
ten pisałam na straym forum, taki... dla boksersistów :) (ja to raczej karate)
Przed sądem facet opowiada przechodniowi jak zabił człowieka
"podszedł do mnie taki jeden i mówi:
-dawaj kasę!
-no co ty!-mówię
-prima aprilis!-wrzasnął
Plunąłem mu na twarz,
-Śmingus Dyngus!
Facet wkurzony zgasił papierosa na moim czole
-Popielec-zadowolony odparł on
Chwyciłem go za gardło,
-Zaduszki...-wycedziłem przez zęby
no to tyle... pamiętam jeszcze taki o wampirach trzech, któr siedzą i grają w karty
-Coś głodny jestem-mówi pierwszy, -idę do miasta, wrócę za 5 minut. Schodzi po schodach, wraca po 5min. cały we krwi,
-jak było?-pytają koledy
-pyyysznieee- mruknął z zadowoleniem
Grają, grają, drugi mówi,
-Głodny jestem, idę na wieś, wrócę za 5 minut.
Schodzi po schodach, wraca po tym czasie cały we krwi.
-i co? -pytają pozostali (ale te powtarzanie jest wkurzające...)
-obżarłem się jak bąk-odparł
Grają dalej, mówi trzeci
-"to co pozostali" wrócę za 5 minut
schodzi po schodach, przychodzi po 5 minutach cały we krwi,
-jak było?-pytają
-spadłem ze schodów...
Ja juz nie pisze kawałów. To za bardzo męczące. :)
-
Odp: Humor
Wystarczy wpisać w google dowolny kawałek dowcipu i skopiować :D
-
Odp: Humor
acha... czemu mnie wszyscy muszą pouczać? :)
-
Odp: Humor
Eee, zaraz pouczać :) skracam Ci pracę, żebyś nie muiała wszystkiego pisać :P :)
Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALIST?, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZ?DEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWI?ZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLAS? ROBOTNICZ?, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZ?OŚCI?! Zrozumiałeś synku?
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA?
- Tak - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASę ROBOTNICZ?, ZWI?ZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZ?D śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZ?OŚć leży w gównie! TO JEST POLITYKA!!!
;)
-
Odp: Humor
suuuuuper!!! :D ciekawe tylko czy ta PRZYSZ?OŚć doszła do siebie po tej nocy ;) ja już nie będę pisać, (wiem, wiem, jestem leń) ale czekam na dalsze :)
-
Odp: Humor
-
Odp: Humor
To teraz ja: Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę:
- Pani Halinko, jedziemy w weekend do Czech. Proszę się spakować.
Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi:
- Karol, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam.
Mąż dzwoni do kochanki:
- Wanda, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco.
Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia:
- Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane.
Zadowolony uczniak dzwoni do dziadka:
- Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend.
Dziadek, prezes spółki giełdowej, dzwoni do sekretarki:
- Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień.
Sekretarka dzwoni do męża:
- Karol, szef odwołał wyjazd.
Facet do kochanki:
- Wanda, niestety. Stara zostaje w chacie.
Kochanka, nauczycielka do ucznia:
- Kamil, korepetycje o godz. 10 rano w sobotę.
Uczeń do dziadka:
- Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę przyjechać.
Dziadek, prezes do sekretarki:
- Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy...
A wszystkiemu winne korepetycje...
-
Odp: Humor
Hahaha! Genialne ci to! ;)
-
Odp: Humor
Przychodzi blondynka do sklepu i pyta:
- Są kolorowe telewizory?
- Tak.
- To poproszę zielony.